Pojazdy sprowadzane na Ukrainę w zdecydowanej większości przekazywane są wprost do walczących oddziałów. Zdarza się jednak też tak, iż część samochodów - wbrew składanym deklaracjom – jest sprzedawana i trafia w ręce prywatne. W początkowym okresie wojny proces sprowadzania samochodów odbywał się w warunkach znacznego chaosu administracyjnego. **Brakowało jasnych procedur i przepisów dotyczących importu pojazdów dla wojska**. Wolontariusze działali pod presją czasu, starając się jak najszybciej dostarczyć niezbędny sprzęt żołnierzom na froncie. Wiele formalności było uproszczonych lub wręcz pomijanych, co teraz staje się źródłem problemów.