Sikorski reaguje na ruch Nawrockiego. Wicepremier apeluje do posłów PiS

Prezydent Karol Nawrocki zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty na Węgrzech wyłącznie do szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu - poinformował wcześniej za pośrednictwem mediów społecznościowej szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz.

Urzędnik zaznaczył, iż stało się tak w związku ze zrealizowaną przez premiera Węgier Viktora Orbana wizytą w Moskwie i jej kontekstem.

Węgierski premier spotkał się w piątek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

ZOBACZ: Doradca Nawrockiego wskazuje "błąd" Orbana. "W ramach własnych interesów"

Pierwotnie Nawrocki miał być na Węgrzech dwa dni - w środę w Ostrzyhomiu na szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej, a w czwartek w Budapeszcie z oficjalną wizytą, podczas której miał spotkać się z węgierskim prezydentem Tamasem Sulyokiem oraz premierem Orbanem.

Sikorski wzywa Ziobrę i Romanowskiego do powrotu

Radosław Sikorski w swoim wpisie nawiązał do polityków PiS, którzy przebywają na Węgrzech. Zachęcił ich do powrotu do kraju.

Marcin Romanowski od dłuższego czasu przebywa na Węgrzech, gdzie ukrywa się przed polskim wymiarem sprawiedliwości i zarzutami w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego Funduszu.

Problemy z wymiarem sprawiedliwości może mieć niedługo także Zbigniew Ziobro. Przypomnijmy, iż śledczy zamierzają postawić politykowi PiS 26 zarzutów. Większość z nich dotyczy nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Wśród nich znajduje się też zarzut założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Sejm zgodził się na uchylenie mu immunitetu i jego ewentualne tymczasowe aresztowanie.

ZOBACZ: "Putin wykorzystuje Orbana". Ukraiński minister wprost o ataku na Kijów

Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, najprawdopodobniej wydany zostanie europejski nakaz aresztowania. Posiedzenie aresztowe ws. byłego ministra sprawiedliwości odbędzie się w drugiej połowie grudnia.

Mentzen krytykuje decyzję Nawrockiego. "Mamy trochę wspólnych interesów"

Do ruchu prezydenta Karola Nawrockiego odniósł się lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Polityk wyraził niezadowolenie z odwołania spotkania polskiego przywódcy z szefem węgierskiego rządu.

"Z Putinem w ostatnim czasie oprócz Orbana spotkali się Trump, Xi Jinping i Modi, przywódcy najpotężniejszych państw na świecie.
Będziemy ich teraz wszystkich bojkotować? Czy zbojkotowalibyśmy też rozmowy pokojowe z Rosją, gdyby ktoś jakimś cudem zaprosił nas do stołu?" - napisał były kandydat na prezydenta na Facebooku.

ZOBACZ: Rosyjska podróż Viktora Orbana. Media: Spotka się z Władimirem Putinem

"Mamy z Orbanem trochę wspólnych interesów i warto o nie dbać. Nie rozumiem tego demonstracyjnego odwołania spotkania z nim. o ile choćby z Węgrami nie będziemy rozmawiać, to z kim w tej Unii możemy się dogadać?" - podsumował Mentzen.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Wielki piłkarski turniej w Polsce? PZPN złożył dokumenty, opublikowano spot