Sikorski atakuje PiS: eurofobia szkodzi Polsce i UE

upday.com 3 hours ago
Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił podczas debaty zorganizowanej w czasie łódzkich Igrzysk Wolności, iż zasada jednomyślności obowiązująca w UE blokuje m.in. możliwość nałożenia skutecznych sankcji na Putina. Dodał, iż problemem Unii jest bezwolność. PAP

Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski (KO) ostro skrytykował polskich polityków za brak działania w szerszym interesie Unii Europejskiej. Podczas sobotniej debaty na TVN24 prowadzonej przez Piotra Kraśkę minister bezpośrednio zaatakował postawę "polskich nacjonalistów".

"Gdyby członkowie-założyciele Unii Europejskiej mieli taki stosunek do tego projektu jak nasi nacjonaliści, to Unia Europejska nigdy by nie powstała. jeżeli deklarujemy, iż tylko mój interes jest istotny i nic innego mnie nie obchodzi, to jak stworzyć konfederację? Gdyby wszyscy się zachowywali tak jak polscy nacjonaliści, to Unia musiałaby się rozpaść" - mówił Sikorski.

Krytyka zmiany stanowiska PiS

Sikorski przypomniał, iż "Unia jest rządzona traktatem Lizbońskim wynegocjowanym przez premiera Jarosława Kaczyńskiego i ratyfikowanym przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego". W związku z tym trudno mu zrozumieć postawę dzisiejszej opozycji.

Według szefa dyplomacji PiS był kiedyś "partią eurosceptyczną, a dziś jest eurofobiczną i ściga się z Konfederacją". Minister wyraził zdziwienie taką zmianą stanowiska głównej partii opozycyjnej.

Postulat reform decyzyjnych UE

Sikorski ocenił, iż największym problemem Wspólnoty nie jest nadmierna centralizacja, ale bezwolność w podejmowaniu decyzji. "Problemem Unii nie jest nadmierna centralizacja, problemem Unii jest bezwolność. Ja osobiście uważam, iż w sprawach sankcji większość kwalifikowana byłaby lepsza, bo moglibyśmy na Putina nałożyć skuteczniejsze sankcje, ale to by wymagało zmiany traktatów. A traktat wymaga nie tylko jednomyślności państw, ale też ratyfikacji" - podkreślił wicepremier.

Minister zwrócił uwagę, iż "zasada jednomyślności oznacza, iż np. podczas polskiej prezydencji nie mogliśmy rozpocząć negocjacji rozszerzeniowych z Ukrainą". Podał to jako konkretny przykład problemów z obecnym systemem decyzyjnym.

Krytyka blokowania negocjacji z Ukrainą

Sikorski wskazał winnych blokady negocjacji z Ukrainą i zadał bezpośrednie pytania politykom PiS. "I kto to zablokował? Ideowi przyjaciele PiS-u - Węgrzy. Czy naprawdę w interesie Polski jest to, iż Węgry rozwadniają czy wetują kolejne sankcje na Rosję?" - pytał minister.

Wypowiedzi padły podczas 12. Igrzysk Wolności w Łodzi odbywających się pod hasłem "Czas niepewności". Wydarzenie w hali EXPO trwa do niedzieli i obejmuje debaty z ekspertami z całego świata na temat funkcjonowania w warunkach konfliktów, zagrożenia populizmem i polityki międzynarodowej.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).

Read Entire Article