Siergiej Ławow nie pojawił się na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej jako jedyny członek tego gremium, stracił też status szefa delegacji na szczyt G20 - podał "Moscow Times". Portal napisał, iż minister spraw zagranicznych Rosji popadł w niełaskę na Kremlu po nieudanej rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.