Być może ktoś przeczytał książkę „Przygody dzielnego wojaka fizyka”, bo podobno jestem wytypowany do prowadzenia szkolenia w zakresie wojskowości.
Jestem w pełni przygotowany do prowadzenia takiego szkolenia. Oprócz roku w wojsku w 1982/83 mam spore doświadczenie w zabawach w chowanego. Bawiłem się z Dziećmi, bawiłem z Wnukami. Nigdy nie mogły mnie znaleźć!
W razie jakiejś wojny, umiejętność schowania się byłaby najważniejsza.
Michał Leszczyński