Rzeczniczka Trumpa podała nowy termin zakończenia wojny w Ukrainie. Jest jeden warunek

natemat.pl 5 hours ago
Prezydent USA Donald Trump jest "bardzo pewny", iż uda mu się doprowadzić do zakończenia wojny w Ukrainie, być może jeszcze w tym tygodniu – poinformowała 22 lutego rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Kluczowa jest konkretna umowa.


Donald Trump już podczas kampanii wyborczej wielokrotnie podkreślał, iż jego celem jest szybkie wynegocjowanie zakończenia wojny w Ukrainie. Obiecywał, iż doprowadzi do tego w ciągu 24 godzin od objęcia funkcji prezydenta. Tak się jednak nie stało. Według rzeczniczki Białego Domu ten moment może być już blisko.

– Prezydent i jego zespół koncentrują się na kontynuowaniu negocjacji z obiema stronami tego konfliktu, aby go zakończyć. Prezydent jest bardzo pewny, iż uda się to osiągnąć w tym tygodniu — powiedziała Karoline Leavitt po zakończeniu konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC), w której uczestniczył Trump (i polski przywódca Andrzej Duda).

Jak podkreśliła rzeczniczka Białego Domu, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz będzie "pracował bez przerwy przez cały weekend, aby doprowadzić do porozumienia i zakończyć ten konflikt".

Według Leavitt Trump jest przekonany, iż Kreml jest gotowy negocjować warunki zakończenia wojny. – Bardzo mocno wierzy, iż Rosja chce zawrzeć umowę i walczy o to, aby do niej doszło. Prezydent powiedział, iż chce zakończyć zabijanie, nie chce już widzieć śmierci niewinnych ludzi. Pragnie pokoju – dodała.

Jak zaznacza "The Kyiv Independent", Leavitt nie podała jednak dodatkowych szczegółów w sprawie negocjacji pokojowych, które mają odbyć się w najbliższych dniach. Wcześniej Donald Trump ogłosił, iż USA i Rosja przeprowadzą drugą rundę rozmów w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej, 25 lutego. Dodajmy, iż nie zaproszono na nie Ukrainy, na którą trzy lata temu napadła Rosja.

USA wynegocjuje koniec wojny w Ukrainie? Warunkiem są surowce naturalne


Członkowie administracji Donalda Trumpa rozmawiali też w tym tygodniu z rosyjskimi urzędnikami i w tej chwili pracują nad amerykańsko-ukraińską umową dotyczącą surowców mineralnych. To ona ma być kluczowa dla Białego Domu.

Podczas swojego wystąpienia na CPAC Trump stwierdził, iż USA i Ukraina są "całkiem blisko" porozumienia dotyczącego ukraińskich zasobów naturalnych. Jak zaznacza "The Kyiv Independent", oba kraje intensywnie pracują nad nową wersją umowy po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił wcześniejszą propozycję, uznając ją za niewystarczającą, ponieważ nie zawierała konkretnych gwarancji bezpieczeństwa.

Trump podkreślił, iż umowa pozwoli USA na rekompensatę za pomoc udzieloną Ukrainie po rosyjskiej inwazji. – Chcę, żeby dali nam coś w zamian za wszystkie pieniądze, które przekazaliśmy. Prosimy o rzadkie minerały i ropę, cokolwiek, co możemy dostać – mówił na konferencji.

Leavitt potwierdziła, iż kwestia surowców jest "bardzo ważna dla prezydenta". – To dla niego istotne, ponieważ pozwoli odzyskać pieniądze amerykańskich podatników. Będzie to również świetne partnerstwo gospodarcze zarówno dla Stanów Zjednoczonych, jak i dla Ukraińców, którzy będą odbudowywać swój kraj po tej brutalnej wojnie – podkreśliła rzeczniczka Białego Domu.

Zarówno przedstawiciele USA, jak i Ukrainy wyrażają przekonanie, iż porozumienie zostanie niedługo osiągnięte. Jednak według projektu nowej propozycji, do którego dotarł "New York Times", znów nie przewiduje się żadnych konkretnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa w zamian za przekazanie 50 proc. dochodów z ukraińskich zasobów naturalnych.

Dodajmy, iż zarówno podejście Donalda Trumpa do negocjacji z Rosją, jak i jego coraz bardziej konfrontacyjne wypowiedzi pod adresem Wołodymyra Zełenskiego i Ukrainy, budzą niepokój w Europie. Sam ukraiński prezydent podkreśla, iż nie zgadza się na żadne ustalenia za plecami Kijowa i "nic o Ukrainie bez Ukrainy".

Read Entire Article