Russian oppositionist on the "deal" between Trump and Putin. It's about a "temporary ally"

news.5v.pl 9 hours ago

Donald Trump zapowiedział na wtorek rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Stwierdził, iż „są duże szanse” na rozwiązanie wojny w Ukrainie. — W weekend wykonano wiele pracy — powiedział dziennikarzom podczas lotu Air Force One z Florydy do Waszyngtonu.

Według Władimira Ponomariowa rozejm między Rosją a Ukrainą prawdopodobnie nastąpi, ale nie stanie się to szybko. Opozycjonista uważa, iż Trump ma inne cele i dla niego „Ukrainy prawie nie ma na mapie”. W planie za to może być układ między nim a Putinem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Putin i Trump mówią „językiem transakcji”

Warunki, jakie postawił Władimir Putin, uzależniające zgodę Rosji na rozejm, to m.in. wstrzymanie dostaw broni do Ukrainy i natychmiastowe zakończenia ukraińskiej mobilizacji. W rozmowie z Polsat News Ponomariow podkreślił, iż takie żądania Putina nie pozwolą na szybkie osiągnięcie pokoju. Z czasem jednak może do tego dojść, bo Trump i Putin mówią „językiem transakcji”, a dla prezydenta USA liczy się przede wszystkim „deal”. Obaj prezydenci mogą więc dojść do porozumienia.

Zdaniem opozycjonisty „Trump szuka w Putinie tymczasowego sojusznika w rozmowach z Chinami”.

— Dla Trumpa Ukrainy prawie nie ma na mapie. Dla niego to tymczasowy moment w historii — powiedział Ponomariow w rozmowie z Polsat News. Wymienił też płaszczyzny, na których Stany Zjednoczone mogłyby współpracować z Chinami. Chodzi m.in. o Grenlandię, o której podporządkowaniu Trump mówił już na początku swojej prezydentury, a która jest początkiem strefy arktycznej, bogatej w zasoby naturalne. — Widziałem aktywność firm chińskich w tym regionie. Rosja nie jest w stanie sama oswoić Arktyki. Ale Rosja, Chiny i USA mogą. Putin już zachęca Trumpa do uczestnictwa — dodał Ponomariow.

Read Entire Article