Rosyjska kasa i walka o pokój
Zdjęcie: Premier RP Donald Tusk (P) opuszcza siedzibę Stałego Przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej przy UE w Brukseli po zakończeniu konferencji prasowej podsumowującej posiedzenie Rady Europejskiej. /
Na ostatni szczyt Rady Europejskiej Donald Tusk poleciał w dobrym nastroju. Sprawa była prosta: zabierzemy zamrożone na Zachodzie pieniądze rosyjskie i damy Ukrainie.













