Rosjaniew celu uzupełnienia strat na Ukrainie przywrócili do służby wiele typów uzbrojenia, które zostało wycofane nierzadko jeszcze w czasie istnienie ZSRR. Mowa tutaj o m.in. [czołgach T-54/55](https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/rosja-wyciaga-t-54-z-magazynow-pojada-na-wojne), [armatach polowych M-46](https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/rosja-armaty-polowe-jada-na-wojne) czy [haubicach D-1](https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/stalinowskie-haubice-na-ukrainie). Wielu tym samym oczekiwało pojawienia się na froncie kolejnych konstrukcji z lat 40. i 50. XX wieku, które to dawno już znajdują się w muzeach. Do grona takich przykładów można teraz dorzucić armatę polową D-74 kal. 122 mm, jaka została pokazana na materiale filmowym rosyjskiegomiisterstwa obrony na początku października.