AUTOR: TYLER DURDEN
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w środę, iż wojsko przeprowadziło precyzyjne uderzenia na ukraińską pozycję, w której znajdowała się jednostka "zagranicznych bojowników". Zginęły dziesiątki osób – wynika z rosyjskich oświadczeń.
W szczególności w oświadczeniu Ministerstwa Obrony stwierdzono, iż grupa francuskich bojowników została zniszczona w ataku rakietowym dalekiego zasięgu na północno-wschodnie miasto Charków. "Wieczorem 16 stycznia siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły precyzyjne uderzenie na tymczasowy punkt rozmieszczenia zagranicznych bojowników w Charkowie, którego trzon stanowili francuscy najemnicy" – czytamy w komunikacie.
Ukraina przyznała się do zakrojonego na szeroką skalę ataku rakietowego na Charków, który jest drugim co do wielkości miastem Ukrainy, ale nie powiedziała nic o zagranicznych bojownikach. Moskwa nie przedstawiła też dowodów na to, iż MON twierdził, iż zniszczył francuską pozycję najemników.
Źródła ukraińskie podały, iż "17 osób zostało rannych, w tym dwie krytycznie, po tym, jak Rosja użyła pocisków S-300 w dwóch atakach na Charków w nocy 16 stycznia" – czytamy w oświadczeniu gubernatora obwodu Ołeha Synehubowa na Telegramie. Kilkunastu rannych pozostaje w szpitalu. Dalsze doniesienia wskazują na co najmniej jedną ofiarę śmiertelną i około 20 budynków zniszczonych lub poważnie uszkodzonych w ataku.
AFP pisze o oświadczeniu rosyjskiego wojska: "Ministerstwo twierdziło, iż zabiło dziesiątki zagranicznych bojowników w ataku i raniło wielu innych, ale nie dostarczyło dowodów".
Rosja od dawna ostrzegała, iż państwa zewnętrzne zaopatrujące ukraińską armię będą traktowane jako aktywni uczestnicy wojny. Ostatnio Kreml ostrzegł Zachód przed działaniami takimi jak pogłębiona wymiana informacji wywiadowczych z Kijowem, co wystarczyło, aby wzbudzić rosyjskie podejrzenia o eskalację w stylu "butów w ziemi".
Wydaje się, iż Moskwa odpowiada na nowe francuskie obietnice dotyczące rakiet dalekiego zasięgu dla Ukrainy:
Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił 16 stycznia 2024 r., iż Francja ma dostarczyć nową rundę broni w celu wsparcia Ukrainy. Dostawa obejmuje 40 pocisków dalekiego zasięgu SCALP-EG i "setki bomb".
Pocisk manewrujący SCALP-EG/Storm Shadow to brytyjsko-francuska broń opracowana w latach 90. przez Matra i British Aerospace, a w tej chwili produkowana przez europejskiego producenta pocisków MBDA. Ta broń może razić cele w promieniu do 560 kilometrów (350 mil).
Mimo iż Waszyngton wycofał się ze wsparcia finansowego i zbrojeniowego dla Kijowa, po tym, jak Kongres zablokował wniosek Bidena o zagraniczne finansowanie obrony, wydaje się, iż Francja, Wielka Brytania i inne mocarstwa europejskie starają się zintensyfikować. Ale Rosja stara się teraz narzucić swoje "czerwone linie" i powstrzymać ten trend poprzez eskalację wymierzoną w zagranicznych najemników.