Tę kontynuację wysoko ocenia były szef BBN i wiceminister obrony, w tej chwili wykładowca akademicki, gen. bryg. w st. spocz. Stanisław Koziej. Zwraca zarazem uwagę iż zakupy należałoby przeanalizować pod względem wielkości zamówień i w razie potrzeby skorygować plany. Do plusów zalicza zaprzestanie wykorzystywania wojska do celów partyjnej polityki i dobre relacje MON z prezydenckim BBN, a do niedostatków - brak zaktualizowanych dokumentów strategicznych.