Równo dwa lata temu stało się coś, czego Europa miała ponownie nie doświadczyć. Świat nie chciał dopuszczać myśli, iż teoretyczne rozważania mogą się zmaterializować. Choć faktycznie przypuszczano, iż może dojść do tąpnięcia i zmiany obecnego ładu, wielu uważało, iż to tylko rozważania akademickie, bo przecież nie znajdzie się szaleniec, który zdecyduje się – we współczesnym środowisku międzynarodowym – na złamanie wszelkich zasad w imię imperialnych zapędów i polityki siły.