„Robiem pąpki”. Memy z Trzaskowskim podbijają sieć!

W sieci pojawiają się kolejne przeróbki zdjęcia Rafała Trzaskowskiego próbującego zrobić pompkę. Choć włodarz stolicy chciał w ten sposób wbić szpilę swojemu rywalowi w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, Karolowi Nawrockiemu, wyszło… jak zawsze. Portal X jest zalany przeróbkami, w których kandydat KO trzyma kredens lub zostaje porwany przez orła albo yeti. Niektórzy pokazują też Rafałowi Trzaskowskiemu, jak poprawnie wykonywać ćwiczenie, którym się „pochwalił”.

Każdy, kto choć raz wziął udział w treningu bokserskim wie, iż już sama rozgrzewka potrafi porządnie „dać w kość”, a regularne treningi pozwalają wypracować dobrą kondycję. Ze swoją sportową pasją nigdy nie krył się prezes IPN Karol Nawrocki, który startuje jako obywatelski kandydat z poparciem PiS w wyborach prezydenckich. Kiedy na profilach „Nawrocki2025” w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z sesji treningowych z kandydatem na prezydenta, startujący z ramienia KO prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski próbował obśmiać rywala i… pochwalił się zdjęciem, na którym próbuje robić pompki na ośnieżonym szczycie góry.

I kochani, pamiętajcie, przed kolacją – dla tych, co za dużo zjedli – najlepsze pompki. Dr Rafał Trzaskowski

— napisał Trzaskowski na platformie X.

„Bronek 2.0”

Najwyraźniej coś poszło nie tak, bo choć prezydent Warszawy zdjęcie zamieścił wczoraj wieczorem, to prześmiewcze komentarze i memy pojawiają się nadal.

Trzeba pamiętać, iż między byciem cool, a obciachowym, granica czasem bywa cieńsza niż gorset. Dr Tobiasz Bocheński

— napisał Tobiasz Bocheński, europoseł PiS.

Panie Trzaskowski, uważaj bo śnieg może pana poparzyć. W końcu planeta płonie

— odpowiedział poseł Jan Kanthak.

Suchar. Każdy wie, iż w ten sposób chciał Pan odpowiedzieć Karolowi Nawrockiemu. Długo Pana sztab nad tym myślał… Jednocześ ke dzięki formie i treści każdy widzi, iż Pan chciałby sobie robić żarty z dbania o zdrowie oraz to, iż Panu to nie wychodzi. W skrócie, Bronek 2.0

— ocenił poseł Sebastian Kaleta.

Rafał Trzaskowski był na księżycu, spotkał yeti i trzymał kredens

Jedno zdjęcie dostarczyło internautom wiele zabawy. Powstały m.in. takie przeróbki:

Wymknęło się spod kontroli, ale chyba tego autor sobie życzył

— ocenił Wojciech Mucha.

Cóż, w jednym na pewno Rafał Trzaskowski ma przewagę nad Karolem Nawrockim – spotkał yeti, a kandydat obywatelski takiego doświadczenia raczej nie miał… Dowód poniżej.

Dobrze, orzeł się Wam podobał, to zamykam portal. Dobranoc!

— napisał Wojciech Mucha, załączając kolejną przeróbkę.

Pan Trzaskowski niestety nie umie robić pompek. Zapozowal do zdjęcia z nieprawidłowym ustawieniem dłoni uniemożliwiającym poprawne robienie tego ćwiczenia. Bardzo mi przykro. Poniżej pan w niebieskim

— skomentował Sławomir Jastrzębowski.

Rafau leci na misję badawczą rakietą Falcon 9, by ocalić planetę.

— pisze „Pomorzanka”.

Jeszcze to i będzie komplet!

— komentuje Marek Kuna, dołączając przeróbkę z Trzaskowskim niosącym pralkę.

U kolejnego internauty, Kamila Kaflowskiego, prezydent Warszawy… „trzyma kredens”.

Na kolejnej przeróbce, opublikowanej na profilu „Supermeming”, Trzaskowski spróbował swoich sił w skokach narciarskich:

I znowu ten Karol Nawrocki zmusza do za ciężkich i zupełnie nienaturalnych czynności. I potem takie niekoniecznie fajne ujęcia pójdą w świat

— napisała Ola Sempruch, załączając zbliżenie na twarz Trzaskowskiego.

Ty to jesteś zuch na schwał!

— napisał „Pan Rzeczywisty”.

Pan nie wie z kogo pan się śmieje a to przecież pierwszy człowiek na księżycu!!!

— napisał Janusz Ch.

Co tak asekuracyjnie? Podnieś POprzeczkę

— czytamy na profilu „Bitwa o Polskę”.