Rewolucja na Lotnisku Chopina. Część lotów trafi do Modlina i Radomia

dailyblitz.de 5 hours ago

Rząd przygotowuje się do wprowadzenia istotnych zmian w organizacji ruchu lotniczego w aglomeracji warszawskiej. Wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Maciej Lasek, zapowiedział wznowienie prac nad koncepcją administracyjnego podziału ruchu lotniczego. W praktyce oznacza to, iż część lotów obsługiwanych dotychczas przez Lotnisko Chopina może zostać przymusowo przeniesiona do portów w Modlinie i Radomiu. To strategiczny ruch, który ma na celu rozładowanie rosnącego tłoku na największym lotnisku w Polsce, zanim zostanie ono gruntownie zmodernizowane.

Decyzja ta, choć określana jako tymczasowa, będzie miała bezpośredni wpływ na miliony pasażerów oraz na działalność linii lotniczych. Ministerstwo Infrastruktury już teraz prowadzi wstępne rozmowy z przewoźnikami, a kluczowym warunkiem powodzenia operacji jest zgoda Komisji Europejskiej. Proces ten jest skomplikowany i wymaga zapewnienia, iż żadna z linii lotniczych – ani tradycyjna, ani niskokosztowa – nie będzie faworyzowana. Dla podróżnych oznacza to potencjalną konieczność zmiany planów i dojazdu do innego lotniska, co z pewnością wywoła szeroką dyskusję na temat przyszłości podróży lotniczych ze stolicy.

Koniec przepustowości na Okęciu? Rząd szuka pilnego rozwiązania

Głównym motorem napędowym planowanych zmian jest krytyczna sytuacja przepustowości na Lotnisku Chopina. Choć liczba operacji lotniczych dopiero niedawno wróciła do poziomów sprzed pandemii, to liczba pasażerów rośnie w lawinowym tempie. W 2023 roku warszawski port obsłużył rekordowe 21,3 miliona podróżnych. Ten wzrost wynika z faktu, iż linie lotnicze wykorzystują coraz większe samoloty, co generuje ogromne obciążenie dla infrastruktury terminalowej.

Wiceminister Maciej Lasek podkreśla, iż Okęcie zbliża się do granicy swoich możliwości. Terminale, stanowiska odprawy biletowo-bagażowej i kontrole bezpieczeństwa w godzinach szczytu już teraz działają na granicy wydolności. Dalszy, niekontrolowany wzrost mógłby doprowadzić do paraliżu operacyjnego, opóźnień i drastycznego spadku komfortu pasażerów. W tej sytuacji rząd uznał, iż konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań, które pozwolą na „odciążenie” Chopina do czasu, gdy zakończy się jego kompleksowa modernizacja. Administracyjny podział ruchu jest postrzegany jako najszybszy sposób na zarządzanie kryzysem i zapewnienie płynności całego systemu lotniczego w centralnej Polsce.

Pomysł nie jest nowy – analizowano go już kilka lat temu, jednak prace zostały zawieszone. Teraz, w obliczu rekordowych statystyk, Ministerstwo Infrastruktury wraca do tej koncepcji z pełną determinacją, traktując ją jako niezbędny środek zaradczy.

Administracyjny podział ruchu. Co to oznacza dla pasażerów?

Koncepcja „administracyjnego podziału ruchu” może brzmieć skomplikowanie, ale w praktyce sprowadza się do konkretnych regulacji narzuconych przez państwo. Rząd, po uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej, mógłby określić, które rodzaje lotów lub którzy przewoźnicy muszą operować z konkretnych lotnisk. Oznacza to, iż linie lotnicze nie miałyby pełnej swobody w wyborze portu, z którego chcą latać w obrębie aglomeracji warszawskiej.

Jakie mogą być scenariusze? Możliwości jest kilka:

  • Podział geograficzny: Loty do określonych regionów Europy lub świata mogłyby zostać przypisane do Modlina lub Radomia.
  • Podział według typu przewoźnika: Rząd mógłby zdecydować, iż wszystkie linie niskokosztowe (low-cost) lub czarterowe muszą przenieść swoje operacje z Okęcia.
  • Podział mieszany: Kombinacja powyższych kryteriów, uwzględniająca zarówno kierunki, jak i model biznesowy linii lotniczej.

Kluczowe, jak podkreśla wiceminister Lasek, jest zapewnienie równego traktowania wszystkich przewoźników. Rozwiązanie nie może być dyskryminujące. Wstępne rozmowy z liniami lotniczymi wskazują na „zrozumienie” dla tych działań, jednak ostateczne stanowisko przewoźników będzie zależało od szczegółów propozycji. Dla pasażera oznacza to jedno: bilet kupiony na lot z Warszawy może w przyszłości oznaczać wylot z Radomia lub Modlina. Będzie to wymagało od podróżnych większej uwagi przy rezerwacji i planowaniu dojazdu na lotnisko.

Kiedy zmiany wejdą w życie? Harmonogram działań ministerstwa

Chociaż plany rządu są zaawansowane, wprowadzenie zmian nie nastąpi z dnia na dzień. Proces jest złożony i wymaga wielu kroków formalnych. w tej chwili prace analityczne realizowane są w Departamencie Lotnictwa Cywilnego Ministerstwa Infrastruktury. Zespół ekspertów przygotowuje oficjalny wniosek, który zostanie złożony do Komisji Europejskiej. Uzyskanie zgody Brukseli jest kluczowe, ponieważ przepisy unijne co do zasady promują wolną konkurencję i swobodę wyboru lotniska przez przewoźników.

Według zapowiedzi wiceministra Macieja Laska, konkretne decyzje i szczegółowy harmonogram wdrożenia mogą zostać ogłoszone pod koniec 2025 roku. Dopiero wtedy dowiemy się, które linie lotnicze i które połączenia zostaną objęte nowymi regulacjami. Czas ten zostanie wykorzystany na dalsze konsultacje z branżą lotniczą oraz na przygotowanie portów w Modlinie i Radomiu na przyjęcie zwiększonego ruchu.

Należy podkreślić, iż planowany podział ruchu ma mieć charakter tymczasowy. Jego celem jest wyłącznie zapewnienie stabilności operacyjnej do momentu zakończenia wielkiej modernizacji Lotniska Chopina, która ma potrwać kilka lat. To rozwiązanie pomostowe, które ma pozwolić przetrwać najtrudniejszy okres, zanim Okęcie zyska nowe możliwości operacyjne.

Modernizacja za 1,6 mld zł i rola CPK. Jaka przyszłość czeka Okęcie?

Równolegle do planów podziału ruchu, zarząd Polskich Portów Lotniczych (PPL), który od kwietnia 2023 roku należy do grupy kapitałowej CPK, przygotowuje się do ogromnej inwestycji. Na modernizację Lotniska Chopina przeznaczono imponującą kwotę 1,6 miliarda złotych. Głównym elementem projektu będzie rozbudowa terminalu o tak zwany pirs południowy. Inwestycja ta znacząco zwiększy liczbę stanowisk postojowych dla samolotów, zarówno w strefie Schengen, jak i Non-Schengen.

Celem modernizacji jest zwiększenie przepustowości portu do poziomu nawet 30 milionów pasażerów rocznie. Przetarg na wykonawcę robót jest już w przygotowaniu, a same prace budowlane mają ruszyć w 2026 roku. Zakończenie inwestycji planowane jest na sezon letni w 2029 roku. To właśnie ta modernizacja ma w długoterminowej perspektywie rozwiązać problem tłoku na Okęciu.

Wszystkie te działania wpisują się w szerszą strategię rządu, której ostatecznym celem jest uruchomienie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie. Zmodernizowane Lotnisko Chopina ma pełnić swoją funkcję do czasu, aż CPK będzie gotowe przejąć rolę głównego węzła lotniczego Polski. Po otwarciu CPK, ruch komercyjny z Okęcia zostanie wygaszony. Planowany podział ruchu i późniejsza modernizacja to zatem dwa etapy jednego, wielkiego planu transformacji polskiego nieba.

More here:
Rewolucja na Lotnisku Chopina. Część lotów trafi do Modlina i Radomia

Read Entire Article