Sikorski powiedział, iż wyraża oburzenie jako były minister obrony w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, iż Błaszczak ujawnił plany Wojska Polskiego na obronę ojczyzny na kierunku wschodnim dla odniesienia korzyści w kampanii wyborczej. Wyraził nadzieję, iż „niezawisły sąd da Błaszczakowi i innym pseudopatriotom nauczkę na całe pokolenie”.
Na pytanie, czy Błaszczak powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, Sikorski odpowiedział, iż „zwykły sąd kryminalny tu wystarczy”.
Wniosek o uchylenie immunitetu Mariusza Błaszczaka
Prokurator generalny Adam Bodnar skierował w środę do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Błaszczakowi, gdyż prokuratura chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z tym, iż jako szef MON odtajnił w lipcu 2023 r. i publicznie ujawnił we wrześniu 2023 r. fragmenty Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101. Plan ten to dokument z 2011 r. dotyczący sposobu obrony przed ewentualnym atakiem Rosji. Powołując się na ten dokument Błaszczak zarzucał wtedy politykom PO, iż za czasów swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły i „oddanie napastnikowi połowy kraju”.
Radosław Sikorski o karze dla Polski
Sikorski skomentował też wydane w środę orzeczenie Sądu UE, z którego wynika, iż potrącenie Polsce kar w wysokości 320 mln euro przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. – To jest część tego olbrzymiego rachunku, jaki płacimy za bezprawie i złodziejstwo Zjednoczonej Prawicy — ocenił szef polskiej dyplomacji.
We wtorek Sikorski spotkał się w Brukseli z szefową unijnej dyplomacji Kają Kallas, a w środę jako przedstawiciel polskiej prezydencji w Radzie UE i tym samym zastępca Kallas wziął udział w konferencji ambasadorów UE.
