"Putin poważnie myśli o zakończeniu wojny: dyplomaci"

grazynarebeca.blogspot.com 11 months ago

AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, GRU 24, 2023 - 04:00

W najnowszym weekendowym raporcie "The New York Times" podaje, iż prezydent Władimir Putin jest gotowy negocjować zakończenie trwającej prawie dwa lata "operacji specjalnej" na Ukrainie, w tej chwili większość terytorium tworzącego cztery "anektowane" obwody pozostaje pod rosyjską kontrolą wojskową.

Jednak do pewnego stopnia Putin konsekwentnie utrzymuje otwartą szansę na negocjacje... tyle, iż "negocjacje" w kontekście Kremla miałyby się opierać na pełnym uznaniu Krymu i Donbasu za terytorium Federacji Rosyjskiej. Do niedawna Zachód uważał to za niemożliwe, ale ostatnio amerykańscy i europejscy urzędnicy po cichu przyznali, iż Moskwa mniej więcej "wygrała". NY Times cytuje Putina w następujący sposób:

Podbudowany nieudaną kontrofensywą Ukrainy i słabnącym poparciem Zachodu, Putin mówi, iż cele wojenne Rosji nie uległy zmianie. Zwracając się we wtorek do swoich generałów, chwalił się, iż Ukraina jest tak oblężona, iż rosyjskie wojska inwazyjne robią "to, co chcemy".

"Nie zrezygnujemy z tego, co nasze" – obiecał, dodając lekceważąco: "Jeśli chcą negocjować, niech negocjują". Ale w niedawnym nacisku na zakulisową dyplomację Putin wysyła inny komunikat: jest gotowy zawrzeć umowę.

Sputnik/AP

Raport powołuje się na rosyjskie źródła dyplomatyczne, które twierdzą, iż Putin po raz pierwszy był otwarty na zawieszenie broni, które obejmowałoby zamrożenie wszystkich walk na froncie. Amerykańscy urzędnicy mówią to samo, zgodnie z raportem: "W rzeczywistości pan Putin wysłał również sondy do porozumienia o zawieszeniu broni rok wcześniej, jesienią 2022 roku, według amerykańskich urzędników".

"Ta cicha uwertura, o której wcześniej nie informowano, nastąpiła po tym, jak Ukraina rozgromiła armię rosyjską na północnym wschodzie kraju. Putin zaznaczył, iż jest zadowolony z zajętego przez Rosję terytorium i gotowy do zawieszenia broni.

Wyraźnie widać, iż ukraińskie przywództwo i społeczeństwo pękają pod presją inwazji i ogromnej liczby ofiar śmiertelnych, a władze Kijowa przyznały się ostatnio do ogromnych problemów z siłą roboczą i dostawami amunicji.

Rzeczywistość jest jednak taka, iż rosyjskie społeczeństwo prawdopodobnie również stoi w obliczu głębokich pęknięć i niepewności, choć jest to znacznie mniej oczywiste. Niezliczone matki, ojcowie i rodziny są pogrążone w żałobie i zmagają się ze stratą bliskich, którzy zginęli w akcji. Ostrożne szacunki mówią, iż w wojnie zginęło co najmniej 50 000 rosyjskich żołnierzy (i to tylko na danych z połowy lata). Amerykańscy urzędnicy twierdzą, iż liczba ta liczy się w setkach tysięcy, ale są powody, by w to wątpić.

Rozgniewane rodziny poległych żołnierzy w coraz większym stopniu stanowią trzon niewielkiego, ale coraz bardziej widocznego rosyjskiego ruchu antywojennego, co sugeruje szerszy, cichy niepokój społeczny związany z kierunkiem wojny na Ukrainie. Nie chcą, aby Ukraina była "niekończącą się wojną" Rosji. To niezadowolenie grozi tym, iż stanie się jeszcze bardziej otwarte, co widać na przykład w następujących kwestiach:

Była dziennikarka telewizyjna Jekaterina Duncowa została w sobotę zdyskwalifikowana z kandydowania przeciwko prezydentowi Władimirowi Putinowi w wyborach w marcu przyszłego roku z powodu rzekomych wad w jej wniosku o zarejestrowanie się jako kandydatka.

Nagranie z posiedzenia centralnej komisji wyborczej pokazało, jak posłowie jednogłośnie głosują za odrzuceniem kandydatury Duncowej, która chciała startować z platformy na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie i uwolnienia więźniów politycznych.

Jej dyskwalifikacja została wykorzystana przez krytyków Putina jako dowód na to, iż nikt o autentycznych poglądach opozycyjnych nie będzie mógł stanąć przeciwko niemu w pierwszych wyborach prezydenckich od początku 22-miesięcznej wojny. Postrzegają to jako fałszywy proces z tylko jednym możliwym wynikiem.

Według więcej w raporcie NYT na temat rzekomej nowo odkrytej gotowości Putina do poważnych negocjacji:

Powtarzające się zainteresowanie Putina zawieszeniem broni jest przykładem tego, jak oportunizm i improwizacja zdefiniowały jego podejście do wojny za zamkniętymi drzwiami. Dziesiątki wywiadów z Rosjanami, którzy znają go od dawna, oraz z międzynarodowymi urzędnikami, którzy mają wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie Kremla, pokazują, iż przywódca manewruje, aby zmniejszyć ryzyko i zachować otwarte opcje w wojnie, która trwa dłużej, niż się spodziewał. Posługując się płomienną retoryką publiczną, Putin prywatnie sygnalizuje chęć ogłoszenia zwycięstwa i pójścia dalej.

"Mówią: 'Jesteśmy gotowi do negocjacji w sprawie zawieszenia broni'" – powiedział jeden z wysokich rangą urzędników międzynarodowych, który spotkał się z najwyższymi rosyjskimi urzędnikami jesienią tego roku. "Chcą pozostać tam, gdzie są na polu bitwy".

Jest więc prawdopodobne, iż Putin może stanąć w obliczu zwiększonej presji choćby ze strony wysokich rangą urzędników Kremla, aby zakończyć operacje na Ukrainie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż obwody doniecki, ługański, chersoński i zaporoski zostały już uznane za część Rosji, a ich silny uścisk militarny pozostaje w silnym uścisku wojskowym.

Nie zmienia to jednak faktu, iż ukraiński prezydent Zełenski zamyka drzwi za każdym razem, gdy jest pytany przez prasę o możliwość negocjacji. Jednocześnie wielokrotnie przyznawał, iż sprawy nie idą dobrze dla sił ukraińskich na polu bitwy. Mimo to wciąż twierdzi, iż nigdy nie przystąpi do rozmów o zawieszeniu broni z Moskwą, dopóki Putin jest u władzy.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Read Entire Article