Profesor Dudek ocenił programy informacyjne
Profesor Dudek przyznał, iż nie istnieje dziennikarz obiektywny i jeżeli włączymy TVP Info oraz TVN 24, to momentalnie zorientujemy się, kogo wspierają te stacje. Politolog dodał, iż neutralny stara się być Polsat, który nie podsyca w takim stopniu antagonizmów jak wymienione wcześniej stacje, niemniej i tak – jak zastrzegł ekspert – również ta stacja, z uwagi na interesy swojego właściciela, pozycjonuje się w pewien sposób na scenie politycznej.
Bez litości dla Tomasza Lisa
Jednak wątkiem, który może szczególnie zaciekawić osoby śledzące na co dzień polską publicystykę polityczną, będzie najpewniej stosunek prof. Dudka do Tomasza Lisa:
„Tomasz Lis zawiódł mnie kompletnie jako dziennikarz. Jest dramatycznie przewidywalny. Jako dziennikarz polityczny jest skończony od dawna”.
🗣️ prof. Antoni Dudek pic.twitter.com/hARWlbGMl4
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 20, 2023
Hołownia był „Kałownią”
Przypomnijmy, iż w czasie kampanii wyborczej, gdy lider Polski 2050 nie chciał być przystawką Donalda Tuska, tylko wolał podążać swoją drogą, być politykiem autonomicznym, Tomasz Lis w sposób obcesowy określił Szymona Hołownię, obecnego marszałka Sejmu, mianem „Kałownii”. Z kolei kobiety krytykujące wypowiedź Mamy Ginekolog również obrzucał obelgą, nazywając je „sfrustrowanymi pańciami”, które „przypuściły furiacki atak” na znaną influencerkę. Radykalizacja języka w przypadku Lisa od razu rzuca się w oczy.
„Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora”
Swego czasu były redaktor naczelny „Newsweeka” opublikował serię wpisów atakujących prawicę, miało to miejsce po decyzji prezydenta Andrzeja Dudy ws. powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce. PAD wówczas oświadczył, iż podpisze ustawę o powołaniu komisji i jednocześnie skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.
Wtedy Tomasz Lis podsunął się do grożenia prezydentowi Dudzie i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Napisał coś bulwersującego: „Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora„.
Później pokajał się za swój gorszący wpis, ale niesmak pozostał. „Liczę na to, iż panowie Duda i Kaczyński zapłacą za swe zbrodnie przeciw demokracji, ale po ludzku życzę im zdrowia i długiego życia” – napisał Lis na Twitterze.
Tomasz Lis, który pracował we wszystkich najważniejszych telewizjach w Polsce (TVN, Polsat, TVP), był korespondentem w USA, redaktorem naczelnym „Newsweeka”, w ostatnich latach zamienił się de facto w internetowego hejtera, fanatyka, który gros swojej uwagi poświęca PiS i jego prezesowi. Antoni Dudek, który przecież nie jest zwolennikiem Zjednoczonej Prawicy, musiał się z tego powodu zrazić do niegdyś cenionego publicysty, gwiazdy telewizji.