Nasz portalowy kolega GPS właśnie przedstawił swoją wersję prawyborów w parftii KORWiN, pardon, w tej chwili funkcjonującej jako NOWA NADZIEJA.
Warto skonfrontować ją zatem z wypowiedzią posła Konfederacji, Artura Dziambora.
"To się nazywają prawybory 'na pełnym Putinie'. W Donbasie również odbyło się takie głosowanie, gdzie obywatele Ukrainy mogli wziąć udział i zdecydować, czy oni chcą być Rosją, czy Ukrainą. Byli zachęcani przez uzbrojonych żołnierzy rosyjskich, żeby wzięli udział i choćby byli tacy śmiałkowie, którzy zagłosowali, iż jednak Ukraina, a nie Rosja. To było prawdziwe bohaterstwo, ale to była mniejszość” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Artur Dziambor. W ten sposób odniósł się do prawyborów w Nowej Nadziej.
Działacze Nowej Nadziei organizują serię prawyborów, która mają wyłonić "jedynki" na listach wyborczych Konfederacji w dwudziestu okręgach.
Kończy się ta procedura (prawyborów - przyp. red.) w ten weekend. Ona kończy się w atmosferze skandalu. To, co się stało w Legnicy, to, co się stało w Krakowie, co działo się w Gdyni, to są rzeczy absolutnie kasujące te prawybory jako cokolwiek poważnego - oceniał gość Roberta Mazurka."
]]>RMF FM]]>
Artur Dziambor wreszcie zauważył to, co dla postronnego obserwatora było widoczne praktycznie od zamierzchłych czasów pierwszej partii JKM, UPR.
Groteskowe pojmowanie ekonomii, odgrzebywanie haseł, pod jakimi ciemny lud rosyjski prowadził przeciw caratowi niejaki Trocki plus opowieści o raju, w którym nie będzie państw a niezależni przedsiębiorcy będą sobie wzajemnie świadczyć usługi bez choćby ukrywanej chęci dorabiania się kosztem drugiego dawało JKM spore fory pośród najmłodszych.
Mistrz gimbazy. Mistrz pozoru. Wreszcie… mistrz autodestrukcji. Mimo to przez lata, ba, przez dekady wyrobił sobie opinię prawicowego polityka. Kontrowersyjnego polityka.
W jego cieniu wzrastał Mentzen. Czy jednak faktycznie urósł? Funkcjonująca już na obrzeżach polityki prześmiewcza nazwa członków partii KORWiN, pod nowym przywództwem 36-letniego Sławomira zwąca się Nową Nadzieją świadczy o sporej dozie lekceważenia - Mentzenniki.
Prawyborcza farsa, szczególnie w Krakowie, gdzie do urn nie dopuszczono zwolenników innych osób niż namaszczonych przez Mentzena, źle rokuje na najbliższą przyszłość.
Manipulacja, kombinowanie, próba wygrania mitu „prawdziwego prawicowca” JKM, choć ten koktajl swoich przekonać czerpał obficie od… Trockiego i anarchistów, parę pojęć powtarzanych od dekad bez głębszego zrozumienia lokuje Mentzenników gdzieś w okolicach Polskiej Partii Komunistycznej i tym podobnych kanap.
Owszem, elektorat najmłodszy może się na to nabrać. W końcu JKM od lat nabierał najmłodszych, którzy po kilku latach dorastali i… zmieniali przekonania polityczne.
Dzieci jednak coraz mniej… ;)
Dziambor nazywa prawybory czymś niepoważnym.
Tak, jakby wcześniejsza działalność jego, Mentzena czy Brauna zasługiwała na powagę.
To, iż dzisiaj już żrą się o miejsca na listach wyborczych nie zmieni jednego – cała ta formacja to tylko politycy w krótkich spodenkach.
Ot, taka gromadka smerfów.
Teraz z Papą na emeryturze.;)
1.02 2023