Prawo łaski to licencja na zabijanie!

niepoprawni.pl 10 months ago

Abo­li­cji in­dy­wi­du­al­nej moż­na do­ko­nać przed pra­wo­moc­nym wy­ro­kiem, przed wnie­sie­niem ak­tu oskar­że­nia, a na­wet przed do­ko­na­niem czy­nu za­bro­nio­ne­go. Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny osta­tecz­nie uznał w 2023 roku, iż tak na­le­ży ro­zu­mieć pra­wo ła­ski pre­zy­den­ta. To oczy­wi­ście je­st pra­wo da­wa­nia li­cen­cji na za­bi­ja­nie. Pre­zy­dent mo­że wy­na­jąć płat­ne­go mor­der­cę i mo­że go przed mor­der­stwem uła­ska­wić, a za­tem dać glejt bez­kar­no­ści.

  Jed­nak­że wca­le tak nie je­st tyl­ko wte­dy, gdy pra­wo ła­ski zo­sta­nie uzna­ne za abo­li­cję in­dy­wi­du­al­ną. Na­wet wą­sko ro­zu­mia­ne pra­wo ła­ski, sto­so­wa­ne tyl­ko po pra­wo­moc­nym wy­ro­ku, je­st li­cen­cją na za­bi­ja­nie, bo prze­cież pre­zy­dent mo­że obie­cać wy­na­ję­te­mu przez sie­bie mor­der­cy, iż go po pra­wo­moc­nym ska­za­niu uła­ska­wi. Nie da­je mu glej­tu, ale swo­ją obiet­ni­cę. Pra­wo ła­ski jak­kol­wiek ro­zu­mia­ne je­st li­cen­cją na za­bi­ja­nie. I do­kład­nie po to ist­nie­je.

  Ono ist­nie­je po to, by służ­by spe­cjal­ne mo­gły być bez­kar­ne, by pre­zy­dent mó­gł za­twier­dzić ak­cję służb wy­ma­ga­ją­cą ja­kichś nie­le­gal­ny­ch dzia­łań. Pań­stwo, któ­re ma ta­ką moż­li­wo­ść, je­st sil­niej­sze od pań­stwa, któ­re ta­kiej moż­li­wo­ści nie ma. Do­kład­nie tak sa­mo, jak pań­stwo, któ­re mo­że stwo­rzyć ar­mię, któ­ra na­pad­nie na in­ne pań­stwo i bę­dzie to le­gal­ne w tym pań­stwie, bę­dzie sil­niej­sze od pań­stwa, któ­re ma u sie­bie pra­wo za­ka­zu­ją­ce bez­względ­nie za­bi­ja­nia, na­wet przez żoł­nie­rzy na woj­nie.

  Pre­zy­dent je­st zwierzch­ni­kiem sił zbroj­ny­ch i mo­że na­ka­zać z do­wol­ne­go po­wo­du żoł­nie­rzom mor­do­wać i bom­bar­do­wać do­wol­ne ce­le. Je­śli wol­no mu na­ka­zać by żoł­nie­rze mor­do­wa­li, to wol­no też zle­cić mor­der­stwa służ­bom spe­cjal­nym. Pre­zy­dent ma li­cen­cje na za­bi­ja­nie i mo­że jej użyć na wiel­ką ska­lę wo­jen, czy­li zbio­ro­wy­ch mor­der­stw, i na ma­łą ska­lę in­dy­wi­du­al­ny­ch zle­ceń za­bój­stwa. Ta­kie je­st wil­cze pra­wo wszyst­ki­ch pań­stw, któ­re je sa­me so­bie nada­ły.

  Wszel­kie pra­wo pań­stwo­we je­st groź­bą, do­ty­czy przy­szło­ści. Su­we­ren mó­wi pod­da­ne­mu: je­śli w przy­szło­ści zro­bi­sz C (czyn za­ka­za­ny), to ja ci zro­bię K (ka­ra). Pra­wo ła­ski po­zwa­la su­we­re­no­wi ro­bić wy­jąt­ki, po­zwa­la po­wie­dzieć kon­kret­ne­mu pod­da­ne­mu: mi­mo iż obie­ca­łem, iż jak kto­kol­wiek zro­bi C, to mu zro­bię K, to je­śli zre­ali­zu­je­sz S (spe­cjal­ne za­da­nie), co wy­ma­ga być mo­że zro­bie­nia C, to to­bie K nie zro­bię. Pra­wo ła­ski je­st sto­so­wa­ne przed czy­nem, po­zwa­la su­we­re­no­wi zle­cać bez­praw­ne dzia­ła­nia swo­im służ­bom spe­cjal­nym. Czę­sto nie je­st po­trzeb­na re­ali­za­cja C, bo w kon­kret­ny­ch przy­pad­ka­ch wy­ko­na­nie S te­go nie wy­ma­ga. Pra­wo ła­ski to li­cen­cja na za­bi­ja­nie, bo C to mo­że być mor­der­stwo. Li­cen­cja na za­bi­ja­nie, tak jak i ka­ra śmier­ci, nie wy­mu­sza za­bi­ja­nia. To tyl­ko po­zwo­le­nie na bez­kar­ne mor­der­stwo. Pra­wo ła­ski je­st przede wszyst­kim prze­zna­czo­ne dla dzia­łań służb spe­cjal­ny­ch.

Grzegorz GPS Świderski
]]>T.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>X.com/GPS65]]>

Read Entire Article