Potężny siniak na ręce Trumpa wywołał lawinę spekulacji. Biały Dom wyjaśnia, co się dzieje

natemat.pl 3 hours ago
Donald Trump ma na ręce widoczny bardzo duży siniak, które przyciągnął ostatnio uwagę mediów i obserwatorów. Siniak stał się tematem licznych spekulacji w przestrzeni publicznej. Ostatecznie Biały Dom zabrał głos w tej sprawie, gdyż media zaczęły przypominać, iż prezydent USA w poprzednich miesiącach też miał spore siniaki widoczne na dłoniach.


Biały Dom wyjaśnił, iż siniaki, które pojawiły się na dłoniach prezydenta Donalda Trumpa, są wynikiem jego intensywnej pracy oraz licznych spotkań z sympatykami, o czym we wtorek informuje m.in. dziennikarz Marek Wałkuski.



Zgodnie z tym oświadczeniem prezydent regularnie uczestniczy w licznych wydarzeniach publicznych, podczas których nieustannie ściska dłonie swoich zwolenników, co mogło zdaniem Białego Domu prowadzić do powstawania urazów na jego dłoniach.

O dużym siniaku na dłoni Trumpa zrobiło się szczególnie głośno po poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem Francji, gdyż przywódcy rozmawiali z mediami kilka razy, a dłonie Trumpa były dobrze widoczne. Media i dziennikarze zwrócili uwagę, iż już wcześniej polityk miał podobne urazy na rękach.



Spotkanie Trumpa i Macrona w Białym Domu


Przypomnijmy jednocześnie, iż rozmowa obu przywódców w Waszyngtonie dotyczyła przede wszystkim sytuacji w Ukrainie, która od trzech lat broni się przez rosyjską agresją. – Europa musi odegrać główną rolę w zapewnieniu długotrwałego bezpieczeństwa Ukrainie – mówił Trump na konferencji prasowej po spotkaniu. Oświadczył też na przykład, iż "Europa pożycza Ukrainie pieniądze, ale Europejczycy dostaną swoje pieniądze z powrotem".

Po tych słowach Macron przerwał wypowiedź Trumpa i zaczął prostować jego słowa. – Nie. Szczerze mówiąc, my zapłaciliśmy 60 proc. całkowitego zaangażowania świata w pomoc Ukrainie. Tak jak USA. To były pożyczki, dotacje i gwarancje. Przekazaliśmy realne pieniądze – powiedział francuski przywódca.

Macron mówił też o zamrożonych rosyjskich aktywach w Europie. – Żeby było jasne: mamy 30 mld zamrożonych aktywów. Ale nie jest to zabezpieczenie pożyczki, ponieważ to nie jest nasza własność. Pieniądze po prostu zostały zamrożone. o ile w końcu, w trakcie negocjacji, będą gotowi nam to przekazać, to super. Na koniec to będzie pożyczka. Rosja za to zapłaci – stwierdził.

Wymowna była też reakcja Trumpa w czasie tej wypowiedzi Macrona. Prezydent USA uśmiechał się, jakby nie dając wiary w to, co mówi francuski prezydent. Potrząsał też ręką. – jeżeli w to wierzycie, to OK. Ale oni dostają swoje pieniądze z powrotem, my nie. Teraz będziemy dostawać – oznajmił Trump.

Read Entire Article