Umarł Papież.Dobry, skromny milosierny człowiek.Nie piszę ,wymieniając jego cechy, bo o umarłym można mówić tylko dobrze, tylko dlatego że, takim człowiekiem był w rzeczywistości. Nie śledziłem jego pontyfikatu ze szczególną uwagą ale kilka jego dobrych decyzji zostało zauważone przez cały Świat, dotarły też do mnie.
Rozpoczął przebudowę Kościoła Katolickiego mam nadzieje że, kolejny papież będzie ją kontynuował. Franciszek mianowanie ponad 100 nowych kardynałów, być może któryś z nich zostanie papieżem i będzie kontynuatorem przebudowy czy odnowy KK.
Jest wiele problemów ktore należy rozwiązać aby oczyścić członków stanu duchownego z zarzutów pedofili, pederastii co jak sądzę związane jest z celibatem.Próby jego wprowadzenia to początki IV wieku.Jednak dopiero" Sobór Trydencki (1545-1563) ogłosił celibat wyborem wyższym i szlachetniejsdzym od małżeństwa,a następnie rozpoczął realną walkę z rozpustnym klerem,która trwa do dnia dzisiejszego". Niestety na tym polu KK ponosi jedynie porażki które powodują odpływ wiernych.
Co jednak interesujące Chrystus, mimo iż sam nie posiadał żony, w sposób bezpośredni nie narzucał nikomu życia w czystości. Mało tego, większość apostołów miała żony i rodziny. Czy mamy na to historyczne dowody? W IX wieku, papież Leon III umieścił w prezbiterium Bazyliki św. Piotra srebrny medalion przedstawiający św. Piotra i jego córkę .
Niebiblijne stwierdzenie w które wierzą chrześcijanie, często głoszone przez hierarchów KK- "Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga" jest przez nich kwestionowane. Czy "dziećmi Boga" są jedynie osoby heteroseksualne a homoseksualne już nie. Właśnie w tym kierunku papież podjał pewne kroki. Papież Franciszek zasugerował otwarcie wobec kwestii udzielania przez ksieży zarówno komunii (homoseksualizm to grzech a nie przestępstwo w państwach cywilizowanych) a z grzechu można sie wyspowiadać, jak równieżź udzielania błogosławieństwa parom osób tej samej płci,pod warunkiem,że będzie to miało charakter ograniczony, a każdy przypadek będzie osobno rozpatrywany i nie będzie mylony z udzieleniem ślubu.
Franciszek który został papieżem, jako duszpasterz poznawał brutalność i trudności życia ludzi ubogich, wykluczonych których wspomagał nie tylko duchowo.Konfrontując miłosierdzie i ubóstwo papieża Franciszka z bogactwem polskich hierarchów mamy kolejny przykład zmniejszajacej się liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwach. Bogactwo hierarchów w życiu doczesnym nieco różni się od tego czego wymagają od swych owieczek. Bogactwo powinno być narzędziem do czynienia dobra a nie celem samym w sobie
A jak jest? Przykład "ubóstwa" tylko 2 z wielu polskich hierarchów kościelnych.
Skromny domek emeryta - arcybiskupa Sławoja Głódzia i inne nieruchomości,budynki, stawy, lasy,grunty wycenione 4 lata temu na około 15 milionów złotych.
Według doniesień mediów metropolita przeprowadzi się do posiadłości przy ul. Warszawskiej, na terenie parafii p.w. św. Floriana w Krakowie, w świetnie skomunikowanym miejscu (w pobliżu jest m.in. dworzec kolejowy). Trzykondygnacyjna budowla pochodzi z XVII w., przylega do niej rozległy ogród (w mediach społecznościowych parafii jest sporo zdjęć z organizowanych tam festynów dla wiernych) otoczony wysokim murem. Na wzór letniej rezydencji papieży pod Rzymem nowa siedziba metropolity nazywana bywa z przekąsem krakowskim Castel Gandolfo.
Takie dobra zgromadzili arcybiskupi a kardynałowie? Sporo pracy będzie miał sukcesor Franciszka. RIP
