Trwają polsko-ukraińskie rozmowy dotyczące przekazania za wschodnią granicę samolotów MiG-29. Chodzi o maszyny, którym kończą się resursy eksploatacyjne. W zamian Polska miałaby otrzymać dostęp do nowych technologii dronowych i rakietowych. Działanie to ma być elementem sojuszniczej polityki utrzymania bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.
Jako pierwszy o możliwości przekazania samolotów MiG-29 Ukrainie poinformował „Tygodnik Powszechny”. Powołując się m.in. na rozmowę z Januszem Sejmejem, rzecznikiem prasowym ministra obrony narodowej, przekazał informację, iż Polska prowadzi na ten temat rozmowy ze stroną ukraińską, jednak decyzja jeszcze nie zapadła. – jeżeli dojdzie do przekazania maszyn, strona polska oczekuje rekompensaty w postaci podzielenia się technologiami dronowymi i rakietowymi – miał w rozmowie z dziennikarzem magazynu powiedzieć Sejmej.
Wieczorem do tej kwestii odniósł się Sztab Generalny Wojska Polskiego. Za pośrednictwem portalu X, poinformowano, iż rozważanie takiej decyzji jest związane z osiąganiem przez samoloty resursów eksploatacyjnych – te, po remontach, wynoszą do czterech tysięcy godzin nalotu lub czterdzieści lat służby – oraz brakiem perspektyw ich dalszej modernizacji. Jednocześnie SGWP poinformował, iż przekazanie samolotów będzie elementem sojuszniczej polityki wsparcia Ukrainy oraz utrzymania bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.
