
Polsat odważył się ( a może dostał rozkaz z USA ? ) na pokazanie interesującego sondażu prezydenckiego, mocno odbiegającego od stręczonych nam w rządowych mediach publikacji.
Najnowszy sondaż amerykańskiej pracowni Atlas Intel pokazuje, iż Polacy mają zupełnie inne preferencje wyborcze, niż stręczy nam obecna władza.
Według tego sondażu Nawrocki pokonuje Trzaskowskiego w pierwszej, oraz w drugiej turze wyborów prezydenckich.
O ile w pierwszej turze jest to zaledwie 0,2% różnicy, to w drugiej turze jest to już 44,6% do 43,7% dla Nawrockiego.
Boski Rafał miał się cieszyć poparciem większym niż PO/KO, a tymczasem wychodzi na to, iż nie przekonał do siebie wszystkich zwolenników partii Tuska... Ale i to może być nieprawda, bo być może prawdziwe poparcie PO/KO jest sporo poniżej tego, co stręczy nam w swoich sondażach SBecki Kantar.
Sondaż Atlas Intel może być szokiem dla wielu ludzi, ale też może tłumaczyć wiele zachowań obecnej władzy.
Tutaj, na naszym forum wielu z Was zwracało uwagę na kłopoty z poparciem dla Rafała. Mówiąc brutalnym językiem: wielu z was/nas twierdziło, iż to nie planeta płonie, a tyłek Trzaskowskiego.
Amerykanie to właśnie potwierdzili.
Ale dlaczego amerykanie i polskie wybory ?
Co ich to niby obchodzi ?
No obchodzi.
Ameryka nie ma zamiaru oddać Polski Niemcom i pokazuje tym sondażem Tuskowi, iż wie jaka jest prawda. Wie, jakie Polacy mają preferencje wyborcze.
Ameryka mówi Tuskowi: - wiemy jak jest, więc nie próbuj fałszować wyborów.
Bruksela ci nie pomoże - tak jak nie pomogła rumuńskiemu lewactwu, które było tak ostre w grudniu, jak pokorne w ostatnią niedzielę.
Może to zupełny przypadek, ale dziś poinformowano, że:
"Na konto PiS wpłynęły 3 miliony 767 tysięcy złotych. Tyle wynosi pierwsza z kwartalnych rat, w których wypłacana jest subwencja na utrzymanie partii z budżetu.
PKW w poniedziałek uznała, iż wstrzymujący wypłatę minister finansów powinien wypłacać PiS 15 mln 68 tysięcy złotych rocznie, i pierwszą ratą tej sumy jest otrzymany dziś przez PiS przelew."
No taki zbieg okoliczności.
Nie wiem, jaki jest obecne przekaz w środowisku władzy, bo moja samorządowa współpracowniczka - działaczka PO - coś niemrawo i dziwnie filozoficznie podeszła do tematu. Widać przekaz partyjny dziś gotowy nie był. Możliwe, iż przekazu nie będzie, a będzie próba przemilczenia.
W końcu nie tylko elektorat, ale i szeregi partyjne PO/KO mają za sobą sporo przykrych ciosów - a ta informacja jest na prawdę przygnębiająca.
Niecierpliwie czekam na kolejne sondaże pracowni Atlas Intel.Choć przyznam, iż trochę mnie zastanawia, czy rządowe gadzinówki pompowały poparcie dla Mentzena ? Czy może Amerykanie pod pompowali Nawrockiego ?
Tak czy inaczej cios nagły spadł na bandę Tuska i mnie to cieszy.
A czas pokaże, czy było się z czego cieszyć.
PS. może Atlas Intel opublikuje sondaż preferencji wyborczych Polaków dotyczący poparcia dla poszczególnych partii ? Może to być bardzo interesująca lektura...