Politicians clash on TVN. "I'm trying to explain like to penguins"

natemat.pl 1 week ago
W poniedziałek gośćmi Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" byli europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński oraz poseł PiS Kazimierz Smoliński. Dyskusja dotyczyła ceł nałożonych przez Donalda Trumpa. Doszło do spięcia.


W ostatnim czasie temat amerykańskich ceł wzbudza duże emocje. Nie inaczej było w programie Moniki Olejnik na antenie TVN24. Kazimierz Smoliński bronił decyzji prezydenta USA, uznając ją za "zrozumiałą z amerykańskiego punktu widzenia".

Twierdził również, iż może ona przynieść korzyści polskim przedsiębiorcom. Podkreślał, iż cła są wzajemne i stanowią odpowiedź Stanów Zjednoczonych na europejskie taryfy. Smoliński ostro krytykował rządzących, zarzucając im brak umiejętności prowadzenia skutecznych rozmów z Donaldem Trumpem.

Dariusz Joński zripostował go, pytając: "dlaczego prezydent Duda nie rozmawia z Trumpem, skoro ma takie dobre relacje?". Europoseł KO zwrócił uwagę, iż UE ma przygotowaną odpowiedź na amerykańskie cła, ale wstrzymuje się z jej wdrożeniem, by uniknąć wojny handlowej. Następnie, nawiązując do argumentów Smolińskiego, w ironiczny sposób skomentował sytuację:

– choćby biorąc pod uwagę tę logikę, którą pan poseł z PiS-u przed momentem wyłożył, iż ktoś nałożył (cła – red.), więc on też, to teraz weźmy pod uwagę te wyspy, gdzie żyją tylko pingwiny. Czy pingwiny nałożyły na Trumpa cła? Nie. Tylko iż pingwiny mogą nie rozumieć tego, co się wydarzyło, ale wydawało się, iż politycy PiS-u powinni rozumieć, co się dzieje.



Joński: "tłumaczę jak pingwinom"


I kontynuował: – To, co produkujemy w Europie i wysyłamy do Stanów, będzie droższe o 20 procent, a samochody o 25 procent. Czym to się skończy? Tym, iż Amerykanie będą mniej kupować, bo będą droższe te produkty. Jak będą mniej kupować, to my będziemy mniej produkować tu, w Europie.

Smoliński jednak nie dawał za wygraną, zaznaczając, iż "jeżeli Chińczycy mają wyższe cła od nas, to wcale nie znaczy, iż my musimy na tym tracić". – I proszę tu nie opowiadać o pingwinach – wtrącił poseł PiS.

– Próbuję tłumaczyć jak pingwinom panu, bo jeżeli pan nie rozumie, co oznaczają cła i podwyższenie ceł, to muszę panu tak tłumaczyć, bo jak inaczej? – mówił Joński. W odpowiedzi Smoliński zaznaczył, iż "nie ma tu żadnego pingwina".

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w ostatnią środę Trump ogłosił cła na 185 krajów. Stawki zaczynają się od stawki bazowej 10 proc. i dotyczą szerokiej gamy "wrogów i przyjaciół" USA, w tym głównych sojuszników w Europie i Azji.

"2 kwietnia 2025 r. na zawsze zostanie zapamiętany jako dzień odrodzenia się amerykańskiego przemysłu, dzień odzyskania przeznaczeń Ameryki i dzień, w którym zaczęliśmy ponownie czynić Amerykę bogatą" – przekazał Trump w oświadczeniu.

Read Entire Article