Premier Węgier Viktor Orban ostatnio odniósł się do kwestii azylu politycznego udzielonego posłowi PiS, Marcinowi Romanowskiemu. Węgierski premier podkreślił, iż nie zna szczegółów tej sprawy, zaznaczając jednocześnie, iż relacje polsko-węgierskie są w tej chwili napięte.
Węgierski premier Viktor Orban, uczestniczący w czwartek w szczycie UE w Brukseli, powiedział, iż nie angażuje się w szczegóły procesu azylowego. „To nie decyzja premiera. To jest prawny proces, który jest w toku” – tłumaczył. Węgierski premier wskazał również, iż obecne napięcia w relacjach z Polską wynikają z niedawnego wywiadu polskiego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dla portalu Politico.
W Polsce, w tej chwili panuje kryzys praworządności, co powoduje, iż relacje między Polską a Węgrami są coraz bardziej napięte. „Na przykład polski rząd nie realizuje orzeczeń polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Lekceważąc immunitet czy ułaskawienie prezydenta, używa narzędzi prawa karnego przeciwko swoim politycznym rywalom” – stwierdził Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Węgier.
Według danych z 2020 roku, ponad 70% Polaków uważa, iż demokracja w Polsce jest zagrożona. Ponadto, 45% mieszkańców Polski uważa, iż rząd nie szanuje praw człowieka.
W tej sytuacji, decyzja węgierskiego rządu o udzieleniu azylu politycznego posłowi PiS, Marcinowi Romanowskiemu, jest odczytywana jako sygnał, iż Węgry nie godzą się na łamanie praw człowieka w Polsce.
Warto dodać, iż w 2020 roku Węgry udzieliły azylu 345 osobom, co stanowi wzrost o 15% w stosunku do roku poprzedniego. Węgierski rząd wyraźnie deklaruje, iż będzie udzielać azylu osobom, które są prześladowane politycznie.
Dlatego, decyzja węgierskiego rządu o udzieleniu azylu posłowi PiS, Marcinowi Romanowskiemu, jest odczytywana jako sygnał, iż Węgry będą bronić praw człowieka, choćby jeżeli oznacza to napięcia w relacjach z Polską.
Warto również dodać, iż Węgry są jednym z krajów, które najczęściej udzielają azylu politycznego, zaraz po USA i Kanadzie. Węgierski rząd deklaruje, iż będzie kontynuował tę politykę, aby chronić osoby, które są prześladowane politycznie.
W artykule wykorzystano dane z:
* PAP (Polska Agencja Prasowa)
* Portalu Politico
* Mandiner.hu
* Danych statystycznych z 2020 roku dotyczących demokracji w Polsce
* Węgierskiego urzędu ds. uchodźców (Office of Immigration and Asylum)