Około godziny 3:00 Dowództwo Operacyjne RSZ opublikowało komunikat na platformie X, informując o rozpoczęciu działań polskiego i sojuszniczego lotnictwa.
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" – podano
Jak wyjaśniono, działania miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa w regionach graniczących z obszarem objętym zagrożeniem.
Nowy komunikat pojawił się tuż przed godziną 5:00 rano. Dowództwo poinformowało, iż "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia" operacje lotnictwa zostały zakończone, a zaangażowane siły i środki powróciły do standardowego trybu działania.
Zaznaczono również, iż nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wojsko przez cały czas monitoruje sytuację i pozostaje w pełnej gotowości.
Nocny atak Rosji na Ukrainę. Dziesiątki rannych
O sytuacji w stolicy Ukrainy informował w nocy mer Kijowa Witalij Kliczko. W trakcie ataku Rosji w rejonie sołomiańskim zmarł 62-letni obywatel USA. Mężczyzna przebywał w swoim mieszkaniu naprzeciwko budynku, w którym służby medyczne udzielały pomocy rannym.
Przed godziną 6:00 rano Kliczko poinformował, iż w wyniku ataku rannych zostało ponad 40 osób, z czego ponad 30 trafiło do szpitala.
"W rejonie sołomyańskim zniszczono wejście do budynku mieszkalnego. w tej chwili pracują tam ratownicy, usuwając gruzy. Służby ratunkowe przez cały czas pracują na ziemi i w kilku innych rejonach stolicy" – napisał.