Policja wydała komunikat w sprawie zatrzymania Ziobry w celu doprowadzenia przez komisję śledczą

W piątek rano doszło do spektakularnego zatrzymania Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości, przed siedzibą Telewizji Republika. Policja działała na podstawie decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który wydał zgodę na przymusowe doprowadzenie polityka przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Całe zdarzenie wzbudziło ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej.

Policja w akcji: od Jeruzala do Warszawy

Akcja policji rozpoczęła się wczesnym rankiem. Funkcjonariusze pojawili się zarówno w Jeruzalu, gdzie znajduje się dom Zbigniewa Ziobry, jak i przed jego warszawskim mieszkaniem przy ulicy Nowoursynowskiej. Tymczasem polityk przebywał w studiu Telewizji Republika, gdzie udzielał wywiadu Michałowi Rachoniowi.

– Przyjechałem do Warszawy, korzystając z państwa gościnności. jeżeli policja chce wykonywać swoje obowiązki, ja szanuję policjantów. o ile jest taka decyzja, to proszę, żebyście państwo wpuścili panów policjantów. Poinformuję, iż decyzja sądu jest nielegalna. Rozumiem, iż panowie wykonują swoją pracę, nie blokujmy im tego – mówił Ziobro podczas wywiadu.

Po zakończeniu rozmowy polityk opuścił studio w towarzystwie posła PiS Marcina Warchoła. Na dole budynku czekała już policja oraz tłum dziennikarzy. Ziobro bez oporu udał się z funkcjonariuszami do nieoznakowanego radiowozu.

Rzecznik policji wyjaśnia: „Działamy w granicach prawa”

Po zakończeniu czynności rzecznik prasowy stołecznej policji, mł. insp. Robert Szumiata, odniósł się do zdarzenia. – Po doniesieniach medialnych przyjechaliśmy tutaj. Tak jak państwo widzieli, ta osoba została skutecznie zatrzymana – powiedział dziennikarzom.

Szumiata wyjaśnił również, dlaczego policja ogrodziła teren wokół mieszkania Ziobry w Warszawie. – Funkcjonariusze mają prawo wykonywać swoje czynności w sposób spokojny, a ewentualna obecność osób postronnych mogłaby zakłócać te czynności – stwierdził.

Oficjalne stanowisko policji: „Nie ma znaczenia medialny charakter sprawy”

Przed godziną 10:00 na oficjalnym profilu Polskiej Policji na portalu X pojawił się szczegółowy komunikat prasowy. „Celem rozwiania wątpliwości co do trybu działania Policji, informujemy, iż zgodnie z art. 14 ustawy o Policji – Policja wykonuje czynności, m.in. na polecenie sądu w zakresie, w jakim obowiązek ten został określony w odrębnych ustawach” – czytamy.

Policja podkreśliła, iż działała na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, które zarządzało zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry w charakterze świadka na posiedzenie Sejmowej Komisji Śledczej. „Czynności podejmowane w powyższym zakresie mają charakter administracyjno-porządkowy, nie ma możliwości stosowania czynności o charakterze operacyjnym/niejawnym” – zaznaczono.

W komunikacie podkreślono również, iż dla policji „nie ma znaczenia medialny charakter sprawy”, a wszystkie działania są podejmowane w granicach obowiązującego prawa.

Kontrowersje wokół zatrzymania

Zatrzymanie Zbigniewa Ziobry wzbudziło liczne kontrowersje. Polityk zarzucił, iż decyzja sądu jest „nielegalna”, jednak nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Całe zdarzenie zostało szeroko skomentowane w mediach, a obecność dziennikarzy i ogrodzenie terenu wokół mieszkania Ziobry tylko podsyciły dyskusję na temat zasadności i sposobu przeprowadzenia akcji.

Podsumowanie

Zatrzymanie Zbigniewa Ziobry przed siedzibą Telewizji Republika to kolejny rozdział w burzliwej historii polskiej polityki. Policja działała na podstawie decyzji sądu, podkreślając, iż wszystkie czynności były zgodne z prawem. Jednak medialny charakter sprawy oraz kontrowersje wokół legalności decyzji sądu sprawiają, iż zdarzenie to na długo pozostanie w pamięci opinii publicznej.

Czy zatrzymanie Ziobry wpłynie na dalszy przebieg prac sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa? Na to pytanie odpowiedź przyniosą najbliższe tygodnie.

— Polska Policja (@PolskaPolicja) January 31, 2025