Poland's function in NATO — 25th anniversary

ine.org.pl 5 months ago
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna (28)


To wielki dzień dla Polski, jak i dla milionów Polaków rozproszonych po wszystkich kontynentach. Polska wraca na zawsze tam, gdzie jest jej miejsce, do wolnego świata.

Bronisław Geremek, ówczesny polski minister spraw zagranicznych

1. 1999: Historyczny przełom – Polska w NATO

12 marca 1999 roku, Polska wraz z Czechami i Węgrami po wieloletnich działaniach dyplomatycznych dołącza do Sojuszu Północnoatlantyckiego, stając się kolejnym elementem kolektywnej obrony. Było to pierwsze wstąpienie państw byłego Układu Warszawskiego do NATO. Koniec zimnej wojny, rozwiązanie Układu Warszawskiego, upadek systemu komunistycznego w Europie Wschodniej, pierwsze demokratyczne wybory w tym poszukiwanie nowych sojuszników i troska o zapewnienie bezpieczeństwa stanowiły tło w jakich nasz kraj dążył do obecności w NATO.

1.1 Polska w NATO: pierwsze lata

12 marca 2024 roku obchodziliśmy 25-lecie obecności Polski w NATO. Po zmianach ustrojowych w państwach bloku sowieckiego na przełomie lat 80. i 90. i rozwiązaniu Układu Warszawskiego, Wojsko Polskie posiadało w użyciu 400-tysięczną armię (pokojowy stan etatowy). W chwili przystąpienia do NATO, dysponowało (zaledwie) już 240-tysięczną armią[1]. Przeanalizujmy zmiany jakie nastąpiły w Europie po rozpadzie Związku Sowieckich Republik Radzieckich i proklamowaniu nowych niepodległych państw. Problemy ekonomiczne i zmiana priorytetów sprawiła, iż w pierwszych latach po odzyskaniu suwerenności nastąpiły skuteczne redukcje strukturalne[2] Wojska Polskiego. Na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP w 1999 roku znajdowały się m.in. 3 flotylle, 1675 czołgów, 1367 bojowych wozów piechoty, 35 transporterów opancerzonych, 510 opancerzonych samochodów rozpoznawczych, 652 działa samobieżne, 182 samoloty myśliwskie, 99 samolotów myśliwsko-bombowych, 38 śmigłowców szturmowych, 1 niszczyciel rakietowy, 1 fregatę i 3 okręty podwodne[3]. Należy wspomnieć, iż Polska przez dekadę była skazana na samodzielną obronę swojego terytorium, przed ewentualnym atakiem armii rosyjskiej, która mimo głębokiej zapaści[4] wciąż była większa i silniejsza.

2. Transformacja i modernizacja Polskich Sił Zbrojnych

2.1 Na fali pierwszych reform SZ RP

Od ratyfikacji przystąpienia Polski do NATO minęło 25 lat, co ukazało najważniejsze znaczenie tej decyzji dla obrony militarnej i bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej. Niewątpliwie dołączenie do NATO zapoczątkowało gwałtowne zmiany i reorganizację SZ RP. Cytując słowa gen. broni Janusza Adamczaka:

Gdy wstępowaliśmy do Sojuszu, byliśmy trochę jak Kopciuszek: młody sojusznik, nie do końca pewny swojej wartości. Byliśmy zainteresowani gwarancjami bezpieczeństwa, a nie tym, by budować Sojusz i mówić o kierunkach jego rozwoju.”.

Przed Polską i pozostałymi państwami byłego Układu Warszawskiego rozpoczęła się długa droga modernizacji Sił Zbrojnych, zgodnie z wymaganiami postawionymi przez NATO. najważniejsze okazały się wówczas zmiany organizacyjno-strukturalne, finansowe oraz interoperacyjne[5]. Polegały one na wprowadzeniu całkowitej kontroli cywilnej nad armią, zapewnieniu gwarancji finansowania obronności, w stopniu umożliwiającym realizację zobowiązań wynikających z członkostwa w Sojuszu, a także modernizację armii w taki sposób, aby była ona zdolna do interoperacyjności z innymi armiami Sojuszu. Zmieniające się plany unowocześniania Polskich Sił Zbrojnych, brak wystarczających środków na finansowanie obronności skutkowały pojawieniem się problemów na drodze do realizacji celów akcesyjnych wyznaczonych przez NATO. Dopiero „Program przebudowy i modernizacji technicznej SZRP w latach 2001–2006”, umożliwił skuteczne wypełnienie większości zobowiązań w pierwszej dekadzie XXI. Ponadto czynny udział Polskich Kontyngentów Wojskowych w operacjach wojskowych m.in. w Kosowie, Iraku czy Afganistanie, umożliwił nam zwiększenie interoperacyjności z pozostałymi siłami NATO. Udział polskich żołnierzy w misjach, pomógł nam w zwiększaniu polskiego prestiżu na międzynarodowej arenie Sojuszu Atlantyckiego. To były początki naszej drogi ku transformacji. Składająca się z licznych reform, niestety często populistycznych haseł i zmieniających się obietnic modernizacja Sił Zbrojnych RP trwa do dziś.

2.2 Liczebność i potencjał Sił Zbrojnych RP

Lista zmian jest długa. Trudno jednoznacznie podać dokładne liczby. Dlatego w celu oszacowania obecnego stanu i potencjału Sił RP posłużymy się trzema kategoriami. 1) Liczba żołnierzy zawodowych, 2) typ posiadanego sprzętu wojskowego i 3) złożone zamówienia. Według danych ewidencyjnych Wojska Polskiego, pod koniec grudnia 2022 roku na służbie było 118 tys żołnierzy zawodowych[6]. Dla porównania, można wskazać liczbę żołnierzy zawodowych na rok 2012, która wynosiła niespełna 95 tys. Mimo znaczących różnic w liczbie żołnierzy, w porównaniu ze stanem z roku 1989, jasno można stwierdzić, iż pomimo mniejszej liczebność, dysponujemy większym potencjałem. Proces mobilizacyjny Sił Zbrojnych RP przyspieszyły wydarzenia minionych trzech lat. Wpływ na to miała pandemia COVID-19, w wyniku której do jej opanowania zaangażowano jednostki wojskowe. W 2021 roku doszło do hybrydowych ataków na wschodnią granicę Polski. Reżim Aleksandra Łukaszenki organizował przewóz imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, kierując ich bezpośrednio na linię graniczną, co przez cały czas ma miejsce. Kolejnym, trzecim czynnikiem, który wywarł wpływ na liczebnej i jakościowej modernizacji SZ RP był pełnoskalowy atak Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. W odpowiedzi na te wyzwania, władze naszego kraju rozpoczęły wdrażanie planów ogromnej rozbudowy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Mimo to, trudno jednakowo stwierdzić jak te plany wyglądają. Z dostępnych informacji wynika, iż do 2035 roku na co dzień pod bronią ma być 250 tysięcy żołnierzy, a dodatkowe 50 tysięcy ma być w gotowości do natychmiastowego stawienia się w jednostkach Wojsk Obrony Terytorialnej. W sumie będzie to 300 tysięcy żołnierzy[7]. Tak ogromna modernizacja wymaga dużych nakładów finansowych i przeprowadzenia dużej liczby szkoleń. Według informacji podanych w Planie Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035 na nowe uzbrojenie i wyposażenie dla żołnierzy zaplanowano wydatek rzędu 524 mld zł[8]. Według Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem, Polska odnotowała najszybszy roczny wzrost wydatków w całej Europie. Znajdujemy się na pierwszym miejscu wśród państw NATO, prześcigając Stany Zjednoczone, Niemcy czy Francję – przeznaczając prawie 4% PKB na obronność. To wszystko ma znaczący wpływ na rosnącą rolę Polski i jej prestiż. Zwiększenie potencjału militarnego koreluje ze wzrostem pozycji na arenie międzynarodowej.

2.3 Stan techniczny Sił Zbrojnych RP

Niezbędnym składnikiem tej siły jest posiadany sprzęt, dlatego warto wspomnieć o tym, co znajduje się w tej chwili na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP oraz o planowanych zakupach i złożonych zamówieniach. Próbując oszacować ilość posiadanego uzbrojenia Wojska Polskiego, należy wziąć pod uwagę fakt, iż część z niego została przekazana na Ukrainę. W przeciwieństwie do innych państw NATO, wspierających naszego wschodniego sąsiada, Polska nie informuje o dokładnej liczbie przekazanych egzemplarzy typów uzbrojenia. Stąd opierać musimy się na pojedynczych informacjach przekazywanych za pośrednictwem mediów czy konferencji prasowych. Do tego dochodzi kwestia posiadanych danych. Ostatnie upublicznione informacje przez Polskę na temat podstawowego sprzętu wojskowego są z grudnia 2021 roku. Wojsko Polskie na stanie posiada 247 czołgów Leopard 2 w wersjach 2A4, 2PL, 2A5, ok. 172 czołgów PT-91 i 111 czołgów T-72 w wersjach M1 i M1R (liczby te uwzględniają już sprzęt przekazany Ukrainie)[9][10]. To jednak nie wszystko. W Wojskach Lądowych służy także 46 czołgów koreańskiej produkcji K2 Black Panther, a także 69 produkcji amerykańskiej czołgów M1A1FEP Abrams[11]. W przedstawionych danych możemy zauważyć pewną mnogość sprzętu wojskowego, co spowodowane jest okresem przejściowym Sił Zbrojnych RP i wycofywaniem najstarszych maszyn (czołgi T-72M1 i PT-91)[12]. Wyposażenie Wojsk Lądowych na czołgach się nie kończy. Ilość nie zawsze oznacza jakość, stąd należy pamiętać, iż czołgi typu Abrams czy K1 ma większą moc bojową niż czołgi T-72 i PT-91 Twardy. Wspomnieć należy także o transporterach opancerzonych Rosomak, których na rok 2022 posiadaliśmy 349 (część z nich została przekazana w ramach pomocy na wschód wraz z m.in. słynnymi moździerzami samobieżnymi Rak, których zakupem zainteresowane są Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych). W przypadku artylerii, to zgodnie ze stanem z początku 2022 roku posiadaliśmy na wyposażeniu m.in. 72 samobieżne armatohaubice kalibru 155 mm Krab (z czego 54 zostały wysłane na Ukrainę) a także 75 samobieżnych moździerzy kalibru 120 mm Rak[13]. W służbie Sił Powietrznych służy m.in. 50 samolotów wielozadaniowych F-16 a także maszyny typu MiG-29 czy Su-22. Marynarka Wojenna od roku 2022 pozostała bez większych zmian. Stąd obiecująca jest produkcja fregat typu Miecznik. Zauważyć możemy poprawę sytuacji w Wojskach Pancernych i Zmechanizowanych. Kluczową rolę odgrywają także złożone zamówienia, według których do końca 2024 roku dostarczonych ma zostać m.in. 38 sztuk K2 Black Panther oraz 47 egzemplarzy M1A1FEP Abrams. Rok 2025 powinien przynieść nam kolejne dostawy czołgów K2 a także pierwsze sztuki maszyn M1A2SEPv3 Abrams[14]. Dostawa złożonych zamówień zwiększy liczebność czołgów 3. generacji. Obiecujące są także plany udziału w inicjatywie europejskiej tarczy powietrznej, która stanowić będzie uzupełnienie realizowanych przez Polskę planów.

2.4 Program „Tarcza Wschód”

Nie sposób pozostać obojętnym wobec niedawno opublikowanego strategicznego dla naszego kraju planu budowy “Tarczy Wschód”, w ramach narodowego programu odstraszania i obrony. Projekt ten stanowi największy od 1945 roku plan umocnienia wschodniej flanki NATO.

Program „Tarcza Wschód” obejmie odcinek granicy niemalże 700 km., z czego pomiędzy 400-500 km. będzie dotyczył rozwoju różnego typu infrastruktury fortyfikacyjnej o różnym zaawansowaniu. Zasadniczym powodem, dla którego realizujemy ten program i w konsekwencji operację wojskową, jest zwiększenie odporności państwa oraz odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego. Ten aspekt rozumiem nie tylko w kontekście konfliktu o dużej intensywności i o charakterze symetrycznym, ale również konfliktu asymetrycznego oraz hybrydowego.”

Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła

Jednak są to tylko plany, którymi w obliczu zagrożenia walczyć nie będziemy. Stąd można postawić pytanie o realny wzrost potencjału, na który składa się znacznie więcej niż ilość wykonanych transakcji, posiadanych żołnierzy czy sprzętu na wyposażeniu. Należy pamiętać, iż dochodzą do tego także czynniki takie jak amunicja, paliwo, żywność czy środki medyczne[15].

3. Polska filarem bezpieczeństwa

3.1 Od „kopciuszka” po regionalne mocarstwo

Po 25 latach obecności w Sojuszu Polska stanowi jeden z jego filarów w regionie[16]. Nie ulega wątpliwości, iż w obliczu pełnoskalowej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, Polska odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Przystępując do Sojuszu, koncentrowaliśmy się głównie na pozyskaniu gwarancji bezpieczeństwa, szczególnie ze strony Stanów Zjednoczonych i NATO. Obecnie, pełniąc rolę regionalnego mocarstwa, staliśmy się również jego gwarantem. Musi to spowodować pewną zmianę myślenia wśród naszych obywateli, Polska nie jest już “kopciuszkiem”, ale kluczowym państwem wschodniej flanki, czego efektem jest większa odpowiedzialność naszego państwa za utrzymanie bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Już od pierwszych dni w Traktat Północnoatlantyckim, nasz kraj brał czynny udział w misjach Sił Szybkiego Reagowania. Odgrywamy istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa regionu Morza Bałtyckiego. To właśnie m.in. Polski Kontyngent Wojskowy ORLIK w ramach operacji NATO Baltic Air Policing, prowadzonej nieprzerwanie od 2004 roku, chroni przestrzeń powietrzną Państw Bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii. Od 2008 roku narastająca agresywna postawa Federacji Rosyjskiej wobec sąsiadujących państw wywołała uzasadnione obawy wśród władz w Warszawie. W odpowiedzi Polska wraz z niektórymi państwami NATO zaczęła promować sceptyczne podejście do Rosji wśród członków Sojuszu.

I my też świetnie wiemy, iż dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!

Prezydent Lech Kaczyński w Tbilisi, 12 sierpnia 2008 r.

Polskie obawy nie znalazły jednak zrozumienia wśród pozostałych członków Organizacji, co pośrednio przyczyniło się do inwazji i bezprawnej aneksji Krymu przez Federację Rosyjską w marcu 2014 roku. Te wydarzenia zmusiły NATO do skierowania szczególnej uwagi na ochronę wschodniej flanki, z uwzględnieniem roli Polski. Jednakże dopiero pełnoskalowa agresja na Ukrainę w lutym 2022 roku, ukazała jak duże zagrożenie stanowi Federacja Rosyjska dla bezpieczeństwa zachodniego systemu. Już od pierwszych dni wojny, Polska zaczęła odgrywać kluczową rolę w zapewnieniu stabilności wschodniej granicy NATO i Unii Europejskiej. Nasz kraj stał się hubem przesyłowym dla wsparcia płynącego z zachodu. Jednoznaczna i krytyczna wobec działań Moskwy, postawa Polski ukazała jak ważne miejsce zajmujemy w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego. W związku z niedawno opracowanym przez Sojusz Atlantycki projektem planów obronnych (pierwszym od zimnej wojny) na wypadek konfliktu z Rosją, spekulować możemy jaka będzie rola Polski, szczególnie wobec tzw. korytarzy lądowych, przez które na linię frontu transportowane z portów mają być siły USA. Koniec wojny za wschodnią granicą oznaczać będzie zmianę globalnego porządku, w którym nasz kraj odegra rolę centralnego elementu wzajemnego bezpieczeństwa. Nakreśla to dla nas nowe perspektywy w tym rozwój gospodarczy i zwiększenie naszej pozycji wśród pozostałych państw. Aktualnie, pełniąc istotną rolę w udzielaniu pomocy Ukrainie, Polska wyłania się jako najważniejszy pośrednik między Wschodem a Zachodem. Niemniej jednak, nie możemy zapominać o ryzyku związanym z agresją Rosji. Stałe obawy przed przesunięciem linii frontu na zachód, zagrożeniami ataku na państwa bałtyckie oraz potencjalnym konfliktem na skalę globalną, w tym rosnącą dominacją Chin, pozostają istotnymi czynnikami geopolitycznymi. Zagrożenia te nie powinny zostać zbagatelizowane i powinny stanowić główne determinanty naszej polityki bezpieczeństwa.

3.2 kooperacja regionalna: Bukareszteńska Dziewiątka (B9)

W kwestii obrony wschodniej flanki NATO należy wspomnieć o zainicjowanym przez prezydentów Polski i Rumunii formacie Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli zrzeszeniu dziewięciu państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej – Bułgarii, Estonii, Litwy, Łotwy, Węgier, Czech, Słowacji, Rumunii i Polski. Podczas ostatniego szczytu B9 zorganizowanego w Warszawie w lutym 2023 roku z udziałem Prezydenta USA Joe Bidena oraz Sekretarza Generalnego NATO Jensa Stoltenberga, państwa członkowskie obradowały m.in. na temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz dalszego wsparcia dla Ukrainy[17]. B9 jasno pokazuje wspólny cel państw zachodu jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i rozwój dalszej współpracy. W obliczu wojny na Ukrainie, Bukaresztańska Dziewiątka na nowo definiuje swoją tożsamość, a przed państwami B9 pojawiają się nowe wyzwania, które będą testować koncepcję wspólnej siły i współpracy.

3.3 Bezpieczeństwo, partnerstwo strategiczne i kooperacja z USA

Polska w NATO to nie tylko gwarancja bezpieczeństwa dla innych, ale również dla nas. Szczególną rolę odgrywa tutaj obecność wojsk Sojuszu na terytorium naszego kraju, udział w cyklicznych ćwiczeniach wojskowych (m.in. Steadfast Defender 2024, Dragon 24 czy niedawno rozpoczęte Baltops 2024), ale także rosnąca kooperacja Polski ze Stanami Zjednoczonymi w tym stała obecność wojsk amerykańskich na terytorium RP. Polska, co nie raz było podkreślanie w wielu wypowiedziach czołowych przedstawicieli władz, jest ważna dla USA z wielu powodów. Rosnąca kooperacja zarówno w aspekcie gospodarczym jak i militarnym pomiędzy naszymi krajami sprawia, iż pozycja Polski w regionie ulega systematycznemu wzmocnieniu. Podczas debaty „Polsko-amerykańska kooperacja gospodarcza” w ramach XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego, moderator dyskusji Tomasz Smura zwrócił uwagę, iż “Nasz kraj przemienia się w hub amerykańskiej obecności wojskowej i politycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie stykają się interesy USA, Rosji, Chin i Niemiec[18].” Stany Zjednoczone dostrzegają strategiczną wartość Polski jako kluczowego partnera w regionie, co przejawia się w rosnących inwestycjach amerykańskich w polską gospodarkę. Wynika to między innymi z faktu, iż zaangażowanie Polski jest niezbędne dla efektywnego udzielania pomocy Ukrainie przez kraje zachodnie. Kluczowymi sektorami we wzajemnej współpracy są lotnictwo, obrona, energetyka, a także cyberbezpieczeństwo, które zdaje się stanowić obszar priorytetowy. Wzajemna kooperacja z Amerykanami, w tym stała obecność wojsk USA, zwiększa znaczenie roli Polski, a także stanowi konkretny czynnik w doktrynie odstraszania. Nasz kraj zyskuje na znaczeniu jako strategiczny partner, co przynosi wymierne korzyści dla naszego bezpieczeństwa i pozycji na arenie międzynarodowej.

Podsumowanie

Patrząc z perspektywy minionych 25 lat, decyzja o dołączeniu Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego okazała się jednym z największych sukcesów w historii naszego kraju. Modernizacja Sił Zbrojnych RP, zwiększenie interoperacyjności z siłami NATO w ramach misji pokojowych, wzrost znaczenia na arenie międzynarodowej, zmiany geopolityczne na świecie oraz rosnące znaczenie bezpieczeństwa, szczególnie w kontekście agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, podkreślają trafność tej decyzji. Polska w momencie przystąpienia do NATO w 1999 roku i Polska dzisiejsza to dwa zupełnie różne światy z odmiennymi perspektywami rozwoju i współpracy regionalnej. To pokazuje, czym jest strategia i jakie długoterminowe korzyści mogą z niej wynikać. Dołączenie naszego państwa do Sojuszu Północnoatlantyckiego było inwestycją w przyszłość, która po ćwierćwieczu zaczyna się zwracać. To jednak nie koniec – nadchodzące lata i przetasowania na arenie międzynarodowej ukażą prawdziwą rolę Sojuszu oraz kolektywnej obrony, otwierając przed nami nowe wyzwania i szanse.

Dalsze umacnianie pozycji naszego państwa wśród państw członkowskich Sojuszu, oraz aktywne uczestnictwo w projektach związanych z bezpieczeństwem zarówno w wymiarze regionalnym jak i globalnym, będą miały najważniejsze znaczenie dla naszego rozwoju. Ewentualny udział polskich firm w odbudowie Ukrainy, może stanowić impuls dla naszej gospodarki, tworząc nowe miejsca pracy i wzmacniając nasze wzajemne relacje. najważniejsze jednak będzie, jak skutecznie wykorzystamy te szanse poprzez odpowiednie planowanie i współpracę międzynarodową. Integracja Polski z NATO była strategicznym krokiem w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności naszego kraju oraz całego regionu.

Bibliografia:

Photo: Canva

Read Entire Article