Żołnierze czwartych plutonów od 1 grudnia mieli nie być powoływani na dodatkowe służby i na planowane comiesięczne rotacje, co oznaczałoby de facto likwidację tych plutonów. Taka informacja obiegła w minioną środę całą Polskę. W naszym regionie nie ma powodów do obaw, bo nikt likwidować żadnych plutonów nie będzie. Blisko setka żołnierzy wojsk obrony terytorialnej na Śląsku mogła stracić stanowiska. Taka informacja pojawiła się w jednym z ogólnopolskich serwisów internetowych. W obliczu grożącego nam cały czas niebezpieczeństwa ze strony Federacji Rosyjskiej i z Białorusi, byłaby to fatalna informacja. Szczególnie w naszym regionie, gdyby także doszło i tutaj do likwidacji plutonu, nie wpływałoby to dobrze na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców województwa podlaskiego. Ustaliliśmy jednak, iż w I Podlaskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej nie ma planów likwidacji żadnych jednostek, ani plutonu. Po pierwsze dlatego, ze plutony są trzy, a nie cztery, a po drugie, jest jeden pluton wsparcia, który jest niezbędny. W jego szeregach są specjaliści wojskowi o wysokiej specjalizacji, między innymi inżynierowie i saperzy, którzy w strukturach wojskowych są niezbędni. - Pluton wsparcia wykonuje takie zadania jak pluton lekkiej piechoty. On się różni t
