Pierwszy miesiąc Marco Rubio – rozmowy i spotkania [MAPA]

ine.org.pl 1 month ago

Analiza: Jakub Graca; opracowanie graficzne: Natalia Matiaszczyk; zebrane dane: Anna Leda

W ciągu pierwszych pięciu tygodni od objęcia urzędu sekretarza stanu Marco Rubio odbył dwie podróże zagraniczne. W trakcie pierwszej z nich odwiedził pięć państw Ameryki Środkowej (Panama, Salwador, Kostaryka, Gwatemala i Dominikana), natomiast druga objęła Europę (Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium) oraz Bliski Wschód (Izrael, Arabię Saudyjską oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie). W Rijadzie Rubio spotkał się z delegacją rosyjską z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem na czele. Ponadto z kilkoma swoimi odopowiednikami Rubio spotkał się w Waszyngtonie, a z kilkudziesięcioma rozmawiał telefonicznie.

Wizyta w państwach Ameryki Środkowej, która odbyła się już na samym początku lutego 2025 r., miała związek przede wszystkim z problemem nielegalnej imigracji do Stanów Zjednoczonych, która w ostatnich latach miała miejsce głównie drogą lądową przez granicę z Meksykiem. Administracja Donalda Trumpa dużą wagę przywiązuje do uregulowania już na samym początku sytuacji bezpieczeństwa w sąsiedztwie USA. Marco Rubio, który ma pochodzenie kubańskie i włada językiem hiszpańskim, jest naturalnie predysponowany do budowania relacji z państwami Ameryki Łacińskiej. Na szczególną uwagę zasługują rozmowy z Panamą, która oskarżana jest przez Donalda Trumpa o umożliwienie przejęcia kontroli nad wybudowanym przez Amerykanów Kanałem Panamskim przez ChRL. Kilka tygodni po wizycie Rubio, na początku marca, pojawiła się informacja o tym, iż amerykańska firma BlackRock wykupi od zarejestrowanej w Hongkongu firmy Hutchinson kilkadziesiąt portów morskich na całym świecie, w tym dwa znajdujące się obu stronach Kanału Panamskiego, co może być bezpośrednim wynikiem amerykańskich nacisków na Panamę.

Spotkanie delegacji amerykańskiej (Marco Rubio, Mike Waltz i Steve Witkoff) z delegacją rosyjską 18 lutego w Rijadzie było pierwszym tego typu od objęcia władzy przez Donalda Trumpa. Stanowiło ono istotną część wysiłków obecnej administracji amerykańskiej na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie, a w dalszej kolejności znormalizowania relacji między Waszyngtonem a Moskwą. To ostatnie Trump stawia sobie za cel jako element zmiany celów i założeń polityki zagranicznej USA. Według wstępnych deklaracji strony amerykańskiej Moskwa miałaby w zamian za zakończenie wojny na Ukrainie i bliżej nieokreślone gwarancje powstrzymania się od dalszej agresji uzyskać możliwość współpracy gospodarczej z Waszyngtonem w pewnym zakresie. Administracja Trumpa chciałaby tym samym prawdopodobnie sprawić, aby Rosja nie popadła w całkowitą zależność od ChRL, co dałoby nadzieję na uniknięcie konfrontacji USA i – szerzej – Zachodu ze zwartym blokiem państw autorytarnych z ChRL i Rosją jako jego rdzeniem.

Na uwagę zasługuje fakt, iż pierwsze trzy spotkania ze swoimi odpowiednikami po objęciu urzędu Marco Rubio odbył z ministrami państw sojuszniczych i partnerskich z obszaru Indo-Pacyfiku: Indii, Australii i Japonii (wszystkie trzy odbyły się w Waszyngtonie). Następnie miała miejsce rozmowa telefoniczna z ministrem spraw zagranicznych Filipin. Pomimo chaotycznego stylu informowania przez Donalda Trumpa o swojej polityce (m.in. ostatnio kwestionował kształt traktatu obronnego między USA i Japonią) początkowe deklaracje ze spotkań przedstawicieli USA i państw Indo-Pacyfiku wskazują na to, iż Waszyngton zamierza utrzymać priorytetowy charakter tego regionu w swojej polityce zagranicznej i trwać przy dotychczasowych formatach współpracy, w tym Quad i AUKUS.

Dotychczasowe spotkania i rozmowy Rubio na arenie międzynarodowej pokazują, iż choć Waszyngton podtrzymuje dotychczasowe relacje z kluczowymi sojusznikami i partnerami na Indo-Pacyfiku, w Europie i na Bliskim Wschodzie, to jednak eksplorowany jest nieistniejący od początku 2022 r. kierunek polityki zagranicznej, jakim są relacje z Rosją. Pewnym modyfikacjom podlegają również relacje z państwami Ameryki Środkowej, gdzie Waszyngton zamierza w dużo bardziej asertywny niż do tej pory sposób domagać się realizacji własnego interesu narodowego, głównie w odniesieniu do nielegalnej imigracji.

Read Entire Article