Pentagon chief says directly: We will not let Uncle Sam to be made into an "uncle sucker"

news.5v.pl 3 hours ago

Sekretarz obrony USA Pete Hegseth wystąpił na konferencji prasowej w trakcie spotkania przedstawicieli resortów obrony państw NATO, które odbywa się w Brukseli.

Pete Hegseth w swoim wystąpieniu podkreślił, iż prezydent Donald Trump i cała jego administracja chce, by Sojusz „ożywił etos wojownika” i „odbudował wojsko, które przywróci siłę odstraszania”. Jego zdaniem, może to nastąpić wyłącznie wówczas, gdy europejscy i kanadyjczycy, mocniej zaangażują się w budowanie potencjału militarnego.

Rozwiązaniem sytuacji, zdaniem szefa Pentagonu jest zwiększenie wydatków na obronę z 2 do 5 procent PKB w „naprawdę pilnym trybie”.

– Wartości są ważne, ale nie można strzelać wartościami, nie można strzelać flagami i nie można strzelać mocnymi przemówieniami. Nie ma zamiennika dla twardej siły. Choć może nam się nie podobać świat, w którym żyjemy, w niektórych przypadkach nie ma nic lepszego niż twarda siła – stwierdził.

– NATO jest wspaniałym sojuszem, najbardziej udanym sojuszem obronnym w historii, ale aby przetrwać w przyszłości, nasi partnerzy muszą zrobić znacznie więcej dla obrony Europy. Musimy sprawić, by NATO znów było wielkie – dodał.

NATO. Pete Hegseth: Nie popełnijcie błędu

W dalszej części swojego wystąpienia szef Pentagonu otwarcie skrytykował postawę części państw NATO, które zdaniem administracji Donalda Trumpa, uznają, iż Stany Zjednoczone będą bronić Europy w każdej sytuacji.

W tym celu Hegseth przypomniał słowa Dwighta Eisenhowera, który pod koniec prezydentury „był zaniepokojony tym, iż Europa nie bierze na siebie wystarczającej części własnej obrony„. Wówczas prezydent USA miał określać to mianem „robienia frajera z wujka Sama”.

– Cóż, podobnie jak prezydent Eisenhower, ta administracja wierzy w sojusze, głęboko wierzy w sojusze, ale nie popełnijcie błędu. Prezydent Trump nie pozwoli nikomu na zrobienie z wujka Sama „wujka frajera” – przekonywał.

Wojna w Ukrainie. Szef Pentagonu o „ustępstwach wobec Putina”

W wystąpieniu Hegsetha nie zabrakło także wątków dotyczących rozmów z Władimirem Putinem. Szef Pentagonu odniósł się do komentarzy zachodnich ekspertów, w których sugerowano, iż ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Białego Domu wskazują na gotowość do wyraźnych ustępstw i zgody na warunki stawiane przez Władimira Putina.

Pete Hegseth skrytykował takie opinie twierdząc, iż „prezydent Trump negocjuje z pozycji siły„, a wypowiedzi dotyczące przyszłości Ukrainy są realnym opisem sytuacji międzynarodowej.

– Myślę, iż realizm jest istotną częścią rozmowy (…) Samo wskazanie realizmu, jak to, iż granice nie zostaną cofniętego do tego, co wszyscy chcieliby, aby były takie jak w 2014 roku, nie jest ustępstwem wobec Putina. Jest to uznanie twardych realiów władzy w terenie – podkreślił.

Jednocześnie szef Pentagonu dodał, iż w tej chwili nie ma jasnego stanowiska co do ewentualnej misji pokojowej w Ukrainie i objęcia państw w to zaangażowanych zapisami artykułu 5. NATO.

Zobacz również:

Zandberg w „Graffiti”: Już widziałem tę konferencję. Wtedy Brzoska nazywał się Palikot/Polsat News/Polsat News

Read Entire Article