W ostatnich latach coraz więcej państw wprowadza technologie i regulacje mające na celu kontrolowanie transakcji finansowych w czasie rzeczywistym. W Polsce, jak i na całym świecie, cyfrowe metody płatności, takie jak karty płatnicze czy aplikacje mobilne, zyskują na popularności, a gotówka staje się coraz mniej powszechnym środkiem płatniczym. Związane z tym pytanie, które zyskuje na znaczeniu, to: czy państwo powinno mieć pełną kontrolę nad płatnościami realizowanymi dzięki kart płatniczych? W artykule tym przyjrzymy się najnowszym trendom i propozycjom, które mogą wpłynąć na sposób, w jaki zarządzamy naszymi finansami.
Zmiana w preferencjach konsumentów: gotówka czy karty?
Polacy, podobnie jak mieszkańcy wielu innych krajów, coraz częściej rezygnują z tradycyjnej gotówki na rzecz płatności bezgotówkowych. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, iż w 2023 roku 81% wszystkich transakcji w Polsce odbyło się bezgotówkowo, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do lat wcześniejszych. Istnieje wiele powodów, dla których Polacy coraz chętniej korzystają z kart płatniczych i innych form płatności elektronicznych – wygoda, szybkość oraz bezpieczeństwo transakcji.
Równocześnie, z uwagi na rozwój technologii i powszechne stosowanie narzędzi cyfrowych, pojawiają się nowe pytania dotyczące prywatności i bezpieczeństwa transakcji. Wiele osób obawia się, iż wprowadzenie centralnej kontroli nad transakcjami bankowymi i kartami płatniczymi może prowadzić do utraty anonimowości.
Rola państwa w nadzorowaniu transakcji
W Polsce, jak i w innych krajach Unii Europejskiej, regulacje dotyczące bezpieczeństwa transakcji bezgotówkowych stały się bardziej rygorystyczne. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu z 2020 roku, instytucje finansowe mają obowiązek raportowania podejrzanych transakcji oraz identyfikowania osób dokonujących dużych płatności. Dodatkowo, wprowadzony standard PSD2 (dyrektywa o usługach płatniczych) wymaga od banków oraz firm finansowych stosowania wielostopniowej weryfikacji tożsamości użytkownika, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa transakcji elektronicznych.
Jednakże, coraz częściej pojawiają się propozycje, aby państwo mogło kontrolować i monitorować wszystkie płatności dokonywane dzięki kart płatniczych. Może to obejmować wprowadzenie obowiązkowego śledzenia każdej transakcji w celu zwalczania przestępczości finansowej, unikania opodatkowania oraz walce z nielegalnymi rynkami.
Potencjalne konsekwencje pełnej kontroli państwa
Gdyby rząd zdecydował się na pełną kontrolę nad płatnościami kartami płatniczymi, mogłoby to oznaczać poważne zmiany na rynku finansowym. Wśród głównych obaw pojawiają się kwestie prywatności, utraty anonimowości oraz zwiększonego nadzoru nad obywatelami.
Wprowadzenie systemu umożliwiającego monitorowanie każdej transakcji mogłoby ograniczyć swobodę finansową obywateli. Z drugiej strony, taka kontrola mogłaby pozwolić na szybsze wykrywanie nielegalnych działań, takich jak pranie pieniędzy, finansowanie terroryzmu czy unikanie podatków. W tym przypadku korzyści dla państwa byłyby oczywiste, jednak nie bez ryzyka związanych z nadużyciami w zakresie prywatności obywateli.
Jakie są plany rządów w zakresie kontroli płatności?
W wielu krajach, w tym także w Polsce, pojawiły się propozycje nowych regulacji w zakresie monitorowania płatności kartami. W 2024 roku Polska ogłosiła nowe zmiany dotyczące walki z szarą strefą. Zgodnie z tymi propozycjami, każda transakcja o wartości powyżej 10 000 złotych mogłaby być raportowana do centralnej bazy danych w celu przeciwdziałania nielegalnym działalnościom finansowym.
Dodatkowo, w ramach reformy podatkowej przewiduje się, iż w przyszłości rząd może wprowadzić systemy automatycznego monitorowania transakcji, które będą obejmowały wszystkie płatności kartami, przelewami internetowymi oraz transakcjami mobilnymi. Celem takich regulacji ma być przeciwdziałanie uchylaniu się od opodatkowania oraz zapewnienie pełnej przejrzystości rynku finansowego.
Czy to koniec gotówki?
Rozwój technologii finansowych oraz rosnąca popularność płatności bezgotówkowych nieuchronnie prowadzą do pytania, czy gotówka zostanie całkowicie wyeliminowana z obiegu w Polsce. Choć na razie gotówka wciąż ma swoje miejsce w codziennym życiu, jej rola zmniejsza się z roku na rok.
Z danych NBP wynika, iż w 2023 roku tylko około 19% transakcji w Polsce odbywało się dzięki gotówki. Przewiduje się, iż w ciągu najbliższych 10 lat ta liczba może spaść poniżej 10%, a gotówka może zostać wycofana z powszechnego obiegu. Warto zauważyć, iż niektóre państwa, takie jak Szwecja, już zaczęły wycofywać gotówkę na szeroką skalę, a w niektórych miejscach w Polsce już teraz pojawiają się problemy z dostępnością bankomatów.
Jakie mogą być reakcje społeczne?
Choć wygoda płatności kartami oraz przelewów mobilnych jest niewątpliwa, niektórzy obywatele obawiają się, iż pełna kontrola nad płatnościami może prowadzić do ograniczenia swobód obywatelskich. Z drugiej strony, wprowadzenie nowych regulacji mogłoby poprawić bezpieczeństwo finansowe i zmniejszyć liczbę przestępstw związanych z obiegiem gotówki.
Reakcje społeczne na takie zmiany mogą być różne, a wielu obywateli z pewnością będzie sprzeciwiać się całkowitemu wycofaniu gotówki, obawiając się zbytniej ingerencji państwa w ich życie prywatne.
More here:
Karty płatnicze pod kontrolą państwa – czy to koniec gotówki?