Pamięci Generała Augusta Emila Fieldorfa - Nila,  w rocznicę mordu na Bohaterze

7 marca 1945 został aresztowany przez NKWD. Przebywał w trzech obozach: Bieriozówka, Stupino i Hudiakowo (Ural). W 1947 powrócił do Polski i osiedlił się pod fałszywym nazwiskiem w Białej Podlaskiej. Nie powrócił już do pracy konspiracyjnej. Mieszkał następnie w Warszawie i Krakowie, a w końcu osiadł w Łodzi przy Próchnika 39.
W odpowiedzi na obietnicę amnestii w lutym 1948 zgłosił się do Rejonowej Komendy Uzupełnień w Łodzi i ujawnił swe prawdziwe imię i nazwisko oraz stopień generała brygady.
10 listopada 1950 został aresztowany przez funkcjonariuszy UB, przewieziony do Warszawy i osadzony w areszcie śledczym MBP i oskarżony o wydawanie rozkazów likwidowania przez AK partyzantów radzieckich. Pomimo tortur Fieldorf odmówił współpracy.
Po sfingowanym procesie generał Fieldorf został 16 kwietnia 1952 skazany w Sądzie Wojewódzkim przez sędzię Marię Gurowską (właśc. Maria Sand) na karę śmierci przez powieszenie. Prośba rodziny o ułaskawienie została odrzucona.
Alicja Graff, wicedyrektor Departamentu III Generalnej Prokuratury, zwróciła się do naczelnika więzienia o „wydanie niezbędnych zarządzeń do wykonania egzekucji”.

Wyrok przez powieszenie wykonano 24 lutego 1953 o 15.00 w więzieniu Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej.

Przedstawiciele łódzkiego oddziału Solidarnych2010 jak co roku uczcili pamięć bohatera, składając kwiaty pod tablicą umieszczoną na froncie kamienicy, w której przez jakiś czas mieszkał generał.

Śmierć wtedy rozdawano hojnie

wystarczyło być Polakiem

nocą kiedy usnęły już ptaki

z więzień i kaźni

przywożono strzępy ludzkich ciał

zakopywano pod murem

nie tylko na Warszawskich Powązkach

Dziś - 70 rocznica Powstania

na Łączce - zdjęcia Bohaterów

powoli wskrzeszane stopnie i nazwiska

jedni już odnalezieni – inni jeszcze szukani.

Panie Generale w mundurze generalskim

dystynkcjach orderach i krzyżach

-biało-czerwona wstążeczka opasuje zdjęcie -

tyle za Panem wojen i bitew

i trudnych żołnierskich decyzji

ale jeszcze order Orła Białego

z rąk Naszego Prezydenta

trzech ''obywateli'' z Kapituły było przeciw

ale cóż znaczą słowa hańby przy hańbie zabijania.

Wszystko spisane

i dużo modlitwy

w hołdzie głowy chylimy

pamiętać będą pokolenia.

Teresa Boguszewska

Sierpień 2014