Wydawnictwo WAM należące do zakonu jezuitów postanowiło wydać książkę ks. Martina Ebnera „Czy Kościół potrzebuje księży”, która stawia szokującą tezę, iż w zasadzie w Nowym Testamencie nie ma kapłaństwa, Kościół nie potrzebuje kapłanów, a co najwyżej osób sprawujących konkretne „funkcje”. Według Ebnera właśnie tak pierwsi chrześcijanie rozumieli kapłaństwo jako: „paletę możliwych form organizacyjnych”. To niejedyne szokujące treści, autor uważa, iż kapłaństwo nie było potrzebne do rozgrzeszania wiernych.
Otóż wszystkie te tezy zostały już dawno temu potępione, a jezuici wydając taką pozycję zaciągają na siebie poważne podejrzenie promowania herezji.
Wybitny jezuita Feliks Cozel napiętnował te tezy już wiek temu przytaczając straszliwe (dla heretyków) orzeczenie Soboru Trydenckiego: „Jeśliby kto przeczył, iż Spowiedź sakramentalna jest ustanowiona, albo jest potrzebna z prawa Bożego, albo jeśliby kto twierdził, iż sposób sekretnego spowiadania się samemu kapłanowi, jaki Kościół katolicki od początku zawsze zachowywał i zachowuje, niezgodny jest z ustanowieniem i rozkazem Chrystusa Pana i jest wynalazkiem ludzkim, ten niech będzie wyklęty.” (Feliks Cozel TJ, Spowiedź jaką być powinna i jak się do niej gotować, Świętoszowice 2023, str. 24)
Ale to nie wszystko. Sobór Trydencki dosłownie potępił całą resztę herezji, którą promuje wydawnictwo jezuitów. Na sesji 23, kan. 4 Święty Sobór Trydencki dogmatycznie ogłosił: „Wszystkich tych, którzy ośmielają się spełniać akty władzy duchowej jedynie na podstawie zamianowania przez lud albo przez władzę świecką, albo wskutek samowoli własnej, nie wolno uważać za sługi Kościoła. Są oni złodziejami i zbójcami (J 10, 1.8), którzy nie przez drzwi weszli do owczarni.”
A przecież podważanie kapłaństwa idzie znacznie dalej, od tego co potępił Sobór Trydencki. Obalenie kapłaństwa sakramentalnego w nieuchronny sposób doprowadzi do zerwania ciągłości Kościoła i ustanowienie jak cytuje Święty Sobór „złodziei i zbójców”, którzy zaczną przebierać się w szaty liturgiczne. Twierdzenie, iż sakrament kapłański jest naleciałością późniejszą i nie występował w pierwszych gminach chrześcijańskich jest bluźniercze i fałszywe. Jak poucza „Apologetyczny katechizm katolicki” Księdza Gadowskiego:
„Tak Paweł i Barnaba zostali biskupami przez modlitwę i włożenie rąk apostołów (Dz Ap 13, 3). Oni potem ustanowili kapłanów w każdym kościele (Dz Ap 14, 22). Do biskupa Tytusa pisze Paweł: Zostawiłem cię na Krecie, abyś ustanowił kapłanów po miastach (Tyt 1, 5).” (Ks. Walenty Gadowski, Apologetyczny katechizm katolicki, Warszawa 2022, str. 467.)
Jezuici znawcy Nowego Testamentu, którzy nauczają, iż kapłaństwo jest wymysłem ludzkim i nie występuje w Nowym Testamencie, mogą wszystkie swoje tytuły wyrzucić do kosza na śmieci. Będą im one ciążyć w dniu Sądu Ostatecznego, kiedy wszystkie herezje zostaną osądzone i ukarane przez Pana Jezusa Chrystusa – Arcykapłana, który ustanowił kapłaństwo na wzór Melchizedeka.
Zakon jezuitów, który od drugiej połowy XX wieku prowadził potajemną wojnę z Kościołem poprzez zaszczepianie w nim modernizmu, w tej chwili przeszedł do otwartej ofensywy przeciwko kapłanom, od których zależy zbawienie każdego poszczególnego wiernego. Należy stawić mu zacięty opór.
Powieść Teodora Jeske-Choińskiego z przedmową Pawła Krzemińskiego jest dostępna TUTAJ.
Przeczytaj także:
P. Krzemiński: Teodor Jeske-Choiński — nieprzejednany przeciwnik „naukowego” ateizmu