Oszustwo – opis przestępstwa z art. 286 § 1 kk

adwokat-sobolewski.pl 9 months ago

Istota oszustwa

Przestępstwo oszustwa polega na doprowadzeniu innej osoby, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem dzięki wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Przestępstwo to zagrożone jest karą więzienia od 6 miesięcy do lat 8 (art. 286 § 1 kk).

Jak wskazał Sąd Najwyższy, najprostszym, a przez swoją obrazowość również najbardziej zrozumiałym sposobem wykazania zachowania spełniającego przesłanki przestępstwa oszustwa, jest odwołanie się do zwykłych, powszechnie stosowanych i respektowanych zasad uczciwości, które rządzą stosunkami międzyludzkimi, w tym także w obszarze działalności handlowej i usługowej. Jest przecież oczywistym, iż nikt, kto chce postępować zgodnie z tymi zasadami nie „idzie” do fryzjera, nie decyduje się na odpłatną usługę stomatologiczną, nie tankuje paliwa do samochodu, o ile wie, iż nie posiada odpowiednich środków, pozwalających mu zapłacić za wykonaną usługę lub dokonany zakup. Jest przy tym zupełnie obojętne, z jakiego powodu ich nie posiada – czy z przyczyn przez siebie zawinionych, czy też od siebie niezależnych (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2018 r. sygn. akt IV KK 480/17).

Forma ścigania przestępstwa oszustwa

Oszustwo jest ścigane z oskarżenia publicznego. o ile jednak oszustwo (również jako żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy) popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Zamiar sprawcy przy przestępstwie oszustwa

Sąd Najwyższy podkreślał, iż oszustwo jest przestępstwem kierunkowym, gdyż warunkiem odpowiedzialności jest działanie czy zaniechanie sprawcy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zamiar bezpośredni o szczególnym zabarwieniu związanym z celem działania sprawcy oznacza, iż elementy przedmiotowe oszustwa muszą mieścić się w świadomości sprawcy i muszą być objęte jego wolą. Sprawca oszustwa nie tylko musi chcieć uzyskać korzyść majątkową, ale musi także chcieć użyć w tym celu określonego sposobu działania czy zaniechania. W związku z tym do przestępstwa oszustwa nie dochodzi zarówno wtedy, jeżeli:

  • jeden z przedstawionych elementów nie jest objęty świadomością sprawcy, jak i wówczas,
  • jeżeli któregoś z nich sprawca nie chce, ale tylko się godzi.

W przypadku działania sprawcy w zamiarze ewentualnym nie dochodzi więc do popełnienia występku oszustwa przewidzianego w art. 286 § 1 k.k. (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2007 r., III K 362/02, LEX nr 296749).

Sprawca obejmuje swą świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, iż wprowadza w błąd inną osobę (względnie wyzyskuje błąd), ale także i to, iż doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion (tak: L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 2002, s. 306, a także wyrok SA w Katowicach z 17.08.2000 r., II AKa 168/00, OSA 2001, Nr 7-8, poz. 51, wyrok SA w Katowicach z 13.12.2001 r., II AKa 312/01, KZS 2002, Nr 4, poz. 45).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 sierpnia 2002 r., sygn. akt III KK 230/02 wskazał, iż przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. polega na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego mieniem własnym lub cudzym dzięki wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Jest to przestępstwo celowościowe, które może być popełnione tylko w zamiarze bezpośrednim. Celem tym jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Droga pochodu przestępstwa oszustwa kończy się z chwilą niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzonego.

Aby przyjąć popełnienie przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., sąd winien, dokonując analizy strony podmiotowej, wykazać na podstawie dowodów, iż sprawca obejmował swym bezpośrednim i kierunkowym zamiarem nie tylko wprowadzenie w błąd (wyzyskanie błędu itp.) i działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, ale także, iż w momencie działania mającego na celu uzyskanie świadczenia obejmował swym bezpośrednim i kierunkowym zamiarem okoliczność, iż osoba rozporządzająca mieniem czyni to z niekorzyścią dla siebie (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003 r., II KK 9/03, LEX nr 83773).

Korzyści majątkowa przy oszustwie

Pojęcie „korzyści majątkowej”, będącej celem działania sprawcy, jest rozumiane szeroko. Chodzi o aktualne i przyszłe przysporzenie mienia, ogólniej – polepszenie sytuacji majątkowej. Sprawca nie musi dążyć do przywłaszczenia mienia, czyli do uzyskania niegodziwej korzyści majątkowej. Jako stronie umowy może mu towarzyszyć choćby wola wywiązania się z niej w przyszłości. Wielokrotnie taka wola jest deklarowana i przyjmowana np. przy umowach kredytu czy kupna – sprzedaży z odroczonym terminem płatności. Sprawcy zamierzają w przyszłości spłacić kredyt lub zapłacić za towar. Rzecz jednak w tym, iż do oszustwa dochodzi także wtedy, gdy w chwili zawierania umowy wywiązanie się z jej warunków przez sprawcę jest nierealne z powodu jego sytuacji majątkowej, i gdyby druga strona (pokrzywdzona) znała tę sytuację, umowy by nie zawarła i nie rozporządziła mieniem; czyni to jednak, bo została wprowadzona w błąd przez sprawcę albo wyzyskał on jej błędne mniemanie, co do sytuacji majątkowej sprawcy (tak: postanowienie z dnia 14 maja 2019 r. II KK 265/18 oraz w rok Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim z dnia 11 września 2020 r., sygn. akt II K 211/20).

Przez korzyść majątkową rozumieć należy – zgodnie z brzmieniem art. 115 k.k. – korzyść dla sprawcy, innej osoby fizycznej lub prawnej, jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej lub grupy osób prowadzącej zorganizowaną działalność przestępczą. Korzyścią majątkową jest zwiększenie aktywów lub zmniejszenie pasywów majątkowych, czyli każde przysporzenie majątku lub uniknięcie strat albo zmniejszenie obciążeń (tak: J. Majewski (w:) G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz , wyd. II, s. 626-627).

Niekorzystne rozporządzenie mieniem przy oszustwie

Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. odwołuje się do pojęcia „niekorzystnego rozporządzenia mieniem”, którego wartość w żadnym razie nie może być utożsamiana z wysokością szkody. Jak wskazuje się w orzecznictwie, ustawowe znamię, stanowiące skutek przestępstwa oszustwa, określonego w art. 286 § 1 k.k., wypełnione zostaje wtedy, gdy sprawca, działając w sposób opisany w tym przepisie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem, które jest niekorzystne z punktu widzenia interesów tej osoby lub innej osoby pokrzywdzonej. Powstanie szkody w mieniu nie jest koniecznym warunkiem do przyjęcia, iż doszło do tak pojmowanego niekorzystnego rozporządzenia (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 2000 r., V KKN 267/00, OSNKW 2000/9-10/85, OSP 2001/3/51).

Dla bytu przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k. nie jest zatem wymagane, aby w majątku pokrzywdzonego powstała szkoda. Wprawdzie najczęściej niekorzystne rozporządzenie mieniem będzie prowadzić do spowodowania szkody, jednak nie musi być tak zawsze. Także sprawca, który działa „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, takiej korzyści osiągnąć wcale nie musi. Znamieniem przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. jest bowiem doprowadzenie do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem”, a nie „wyzbycie się majątku” (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2019 r., Sygn. akt IV KK 406/18).

Jeżeli natomiast chodzi o przepis art. 294 § 1 k.k., to stanowi on, iż karze w nim określonej podlega m.in. ten, kto dopuszcza się przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k. „w stosunku do mienia znacznej wartości”. W przepisie tym nie ma w ogóle mowy o „szkodzie znacznej wartości” tak, jak to jest np. w wypadku przestępstwa określonego w art. 296 § 1 k.k., które odwołuje się właśnie do pojęcia „znacznej szkody majątkowej”. Należy stwierdzić więc wprost, iż w odniesieniu do przestępstwa oszustwa pojęcie „w stosunku do mienia znacznej wartości” odnosi się do wartości przedmiotu czynności wykonawczej (wartości mienia, którym niekorzystnie rozporządzono), a nie do wyrządzonej tym czynem rzeczywistej szkody (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2019 r., sygn. akt IV KK 406/18).

Pojęcie mienia, którym posługuje się art. 286§ 1, rozumiane jest szeroko – jako synonim majątku, a w gruncie rzeczy jako całokształt sytuacji majątkowej danego podmiotu (tak: M. Dąbrowska-Kardas, Piotr Kardas [w:] Kodeks karny. Część szczególna, t. III, Komentarz pod red. A. Zolla, Warszawa 2008, s. 254, post. SN z 15.06.2007, I KZP13/07, OSNKW 2007 nr 7-8, poz. 5).

Celem penalizacji oszustwa jest ochrona każdego podmiotu przed pogorszeniem sytuacji majątkowej na skutek zachowań sprawcy opisanych w znamionach tego przestępstwa, prowadzących do zadysponowania mieniem, nawet jeżeli rezultatem nie jest powstanie szkody majątkowej po stronie pokrzywdzonego (tak: J. Bednarzak: Przestępstwo oszustwa w polskim prawie karnym, Warszawa 1971, s. 70-74, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, op. cit., s. 275-276, T. Oczkowski: Oszustwo jako przestępstwo majątkowe i gospodarcze, Kraków 2004, s. 65-66, A. Prejbisz: Niekorzystne rozporządzenie mieniem jako znamię oszustwa, Prok. I Pr. 2005/10, wyrok SN z 30.08.2000, V KKN 267/00, OSNKW 2000, nr 9-10, poz. 85, post. SN z 27.06.2001, V KKN 96/99, Lex nr 5167).

Działania w celu osiągnięcia korzyści przy oszustwie

Znamię działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ma najważniejsze znaczenie dla uznania danego zachowania za przestępstwo oszustwa. Wskazuje się, iż przestępstwo oszustwa określone w art. 286 § 1 k.k. jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Jego znamiona podmiotowe znacznie wybiegają poza samo zachowanie się zewnętrzne sprawcy, nadając mu sens szczególny, bez którego zachowanie sprawcy jest z punktu widzenia prawa karnego irrelewantne (tak: D. Pleńska, O. Górniok (w:) System Prawa Karnego…, t. 4, s. 419).

Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym w przypadku oszustwa jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Sprawca, podejmując zachowanie, musi mieć wyobrażenie pożądanej dla niego sytuacji, która ma stanowić rezultat jego zachowania. Takie ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia oszustwa z zamiarem wynikowym (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2007 r., III KK 29/07, LEX nr 307787 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2007 r., V KK 384/06, oraz M. Dąbrowska – Kardas, P. Kardas, Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278 – 363 k.k., pod red. A. Zolla, WK 2016, komentarz do art. 286, teza 90).

Oszustwo przez wprowadzenie w błąd

Oszustwem jest także takie działanie sprawcy, który w momencie złożenia zamówienia na dostawę towaru lub usługę miał zamiar nieuiszczenia należności, doprowadzając kontrahenta w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dzięki wprowadzenia w błąd. Dotyczy to również sytuacji, gdy sprawca już w momencie złożenia zamówienia lub w momencie pobrania towaru miał zamiar niedotrzymania terminu zapłaty i odłożenia go na czas bliżej nieokreślony lub też nie miał faktycznej możliwości realizacji przyjętego na siebie umownie zobowiązania w dacie jego powstania. Warunkiem koniecznym przypisania sprawcy przestępstwa oszustwa w tych przypadkach jest jednak ustalenie, iż miał on świadomość takiego stanu rzeczy (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26 kwietnia 2019 r. II AKa 210/18, LEX nr 2718220).

Do realizacji znamienia wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu dochodzi także wtedy, gdy sprawca świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy. Wystarczające jest wykazanie, iż ujawnienie prawdziwego stanu rzeczy powstrzymałoby pokrzywdzonego od zawarcia umowy lub skłoniło do bardziej skutecznego zabezpieczenia jej realizacji. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem dochodzi również w wyniku wywołania błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2017 r. V KK 240/17, OSNKW 2018/2/21; KZS 2018/3/13).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 października 1986 r., II KR 134/86, OSNPG 1987, nr 7, poz. 80 stwierdził, iż w sytuacji wprowadzenia w błąd sprawca wywołuje w świadomości pokrzywdzonego lub innej osoby, której mienie stanowi przedmiot rozporządzenia dokonywanego przez wprowadzonego w błąd, fałszywe wyobrażenie (rozbieżność między rzeczywistością a jej odzwierciedleniem w świadomości dokonującego rozporządzenia mieniem). Nieprawidłowe odzwierciedlenie rzeczywistości w świadomości rozporządzającego mieniem stanowić ma więc rezultat podejmowanych przez sprawcę działań.

Przesądza to, iż między zachowaniem sprawcy, polegającym na wprowadzeniu w błąd, wyzyskaniu błędu lub wyzyskaniu niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem zachodzić musi związek przyczynowy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2002 r., IV KKN 135/00, LEX nr 74478, wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 r., IV KKN 618/99, LEX nr 75460).

Podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 31 sierpnia 2000 r., sygn. akt II Aka 191/00, Prok. i Pr. 2001, nr 3, poz. 19, zauważając iż oszustwo polegające na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd jest przestępstwem podwójnie skutkowym. Dla odpowiedzialności karnej konieczne jest bowiem ustalenie, iż między zachowaniem sprawcy a skutkiem w postaci błędnego wyobrażenia rozporządzającego mieniem o rzeczywistości, w części określającej elementy istotne z punktu widzenia decyzji o rozporządzeniu mieniem zachodzi związek przyczynowy oraz ustalenie, iż między zachowaniem sprawcy a rozporządzeniem mieniem zachodzi związek przyczynowy (tak też: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., sygn. akt IV KKN 618/99, LEX nr 75460).

Wprowadzenie w błąd dotyczyć musi istotnych okoliczności danej sprawy, które mogą mieć wpływ na podjęcie decyzji o rozporządzeniu mieniem. Innymi słowy, działanie mające na celu wywołanie błędu odnosić się musi do okoliczności powodującej, iż rozporządzenie mieniem ma charakter niekorzystny (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2000 r., III KKN 86/98, OSP 2001, z. 1, poz. 10; wyrok Sądu Najwyższego z 30 sierpnia 2000 r., V KKN 267/00, OSP 2001, z. 3, poz. 51).

Brak umieszczenia w sentencji wyroku sformułowania „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lutego 2019 r. sygn. akt II KK 179/18 w sytuacji, gdy sąd orzekający poprzez użycie w części dyspozytywnej wyroku sformułowania „za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu” powielił błąd w opisie czynu zawartym w akcie oskarżenia i w konsekwencji skazał oskarżonego za to, iż „w danym okresie doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym przez inną osobę na daną kwotę poprzez wprowadzenie jej w błąd co do faktu zakupu danej rzeczy” – a zatem gdy opis czynu nie zawiera kluczowego dla przestępstwa oszustwa znamienia „działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, stwierdził iż gdyby każde wprowadzenie w błąd i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem było równoznaczne z działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to należałoby uznać, iż ustawodawca zbędnie zawarł w treści przepisu art. 286 § 1 k.k. sformułowanie „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, a takie wnioskowanie byłoby rażąco sprzeczne z zakazem wykładni per non est.

Sąd Najwyższy wskazał, iż wskutek braku użycia w części dyspozytywnej orzeczenia sformułowania „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, nie można wysnuć jakichkolwiek stanowczych wniosków co do strony podmiotowej zachowania oskarżonego, nie mówiąc już o formie zamiaru, w wykonaniu którego działał oskarżony. Można sobie przecież wyobrazić sytuację, w której ktoś wprowadza inną osobę w błąd i doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na skutek lekkomyślności lub też niedbalstwa czy działania z zamiarem wynikowym.

Pod opis, z którego nie wynika komu pokrzywdzona przekazała pieniądze za zakup rzeczy i kto miał ją zakupić, podpadałaby zatem zarówno sytuacja, w której oskarżony bez intencji wprowadzenia w błąd, wyłącznie na skutek braku wystarczającej znajomości języka, wadliwie przetłumaczyłby pochodzącą wiadomość e-mail od sprzedającego i poinformował pokrzywdzoną, iż doszło do zawarcia umowy sprzedaży, w konsekwencji czego pokrzywdzona przelałaby kwotę należną na konto sprzedawcy mimo, iż umowa nie została zawarta, jak też i taka sytuacja, w której oskarżony świadomie podałby taką informację, jedynie godząc się na to, iż do zawarcia oczekiwanej przez pokrzywdzoną umowy może nie dojść, a pokrzywdzona może mieć kłopoty z odzyskaniem pieniędzy przekazanych przewoźnikowi.

Sąd Najwyższy podkreślił, iż jakkolwiek ani przepis art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. ani żadna inna regulacja prawna nie wprowadzają wymogu, by w opisie czynu używać wyłącznie zwrotów ustawowych, przy konstruowaniu opisu przestępstwa wystarczające jest użycie wyrażenia znaczeniowo równorzędnego albo zastąpienie wyrażenia ustawowego takim określeniem, które swą treścią wypełnia znaczenie znamienia przypisywanego przestępstwa – to okoliczność, iż w pisemnych motywach orzeczenia sąd pierwszej instancji dokładnie opisał stan faktyczny i zawarł stwierdzenie, iż oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, z przyczyn wyżej wskazanych nie mogła konwalidować braków sentencji wyroku.

W judykaturze utrwalony jest pogląd, iż utrzymanie w mocy wyroku skazującego, w którym zamieszczono opis czynu niezawierający wszystkich znamion czynu zabronionego, byłoby rażąco niesprawiedliwe z uwagi na fakt, iż naruszałoby konstytucyjną zasadę nullum crimen sine lege (art. 42 ust. 1 Konstytucji RP), stanowiącą podstawowy warunek odpowiedzialności karnej wyrażony w art. 1 § 1 k.k. (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2015 r., V KK 53/15, OSNKW 2015, z. 10, poz. 84).

Uprzywilejowana forma oszustwa a niewielka wartość szkody

Relatywnie niewielka wartość szkody nie może determinować przyjęcia uprzywilejowanej formy oszustwa (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 2010 r. sygn. akt II KK 279/10).

Wypadek mniejszej wagi przy oszustwie

W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2 (Art. 286 § 4 kk).

Postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku jako rozporządzenie mieniem przy przestępstwie oszustwa

Skoro przedmiotem ochrony przy przestępstwie określonym w art. 286 § 1 kk jest ochrona każdego podmiotu przed pogorszeniem sytuacji majątkowej na skutek zachowań sprawcy opisanych w znamionach tego przestępstwa, to należy zakwestionować pogląd, jakoby postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku nie mogło prowadzić do niekorzystnej zmiany sytuacji majątkowej osób z kręgu spadkobierców.

To prawda, iż nabycie spadku następuje ex lege z chwilą jego otwarcia (art. 922§1 i 925 kc), ale nie można pomijać, iż orzeczenie sądu wydane na podstawie art. 1025 § 1 kpc stanowi prawne potwierdzenie uzyskania przez spadkobiercę własności (ew. współwłasności) masy spadkowej. Tylko postanowieniem sądu stwierdzającym nabycie spadku lub równoważnym mu poświadczeniem dziedziczenia wydanym przez notariusza, spadkobierca może wykazać względem osób trzecich swoje prawa wynikające z dziedziczenia (art. 1027 kpc).

Co więcej, w myśl art. 1028 kc, osoba wskazana w postanowieniu o nabyciu spadku, choćby jeżeli w świetle przepisów prawa nie jest spadkobiercą, rozporządza skutecznie prawem należącym do spadku na rzecz osoby trzeciej. Ma to szczególne znaczenie w przypadku dziedziczenia nieruchomości. Bez postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia spadkobierca nie zostanie wpisany w księdze wieczystej jako sukcesor prawny zmarłego właściciela nieruchomości. Uzyska natomiast taki wpis, korzystając z rękojmi wiarygodności ksiąg wieczystych osoba, która wylegitymuje się takim postanowieniem, choćby gdyby jego treść nie odpowiadała ustawowemu, czy też testamentowemu porządkowi dziedziczenia.

Powyższe uwagi uzmysławiają, iż wydanie postanowienia stwierdzającego nabycie spadku stwarza po stronie każdej osoby z kręgu spadkobierców nową z prawnego punktu widzenia sytuację majątkową. Dokument ten uprawnia osobę w nim wskazaną do rozporządzenia masą spadkową i co oczywiste, do objęcia jej w posiadanie, bądź do dochodzenia takiego uprawnienia w postępowaniu o dział spadku. Oczywiste jest też, iż konsekwencje postanowienia sądu kształtują również sytuację majątkową osoby w nim pominiętej z naruszeniem prawnych zasad dziedziczenia. Bez jego zmiany osoba ta nie może korzystać z praw do mienia, które należy się jej z tytułu spadkobrania. Zgodnie bowiem z art. 1025 § 2 kc domniemywa się, iż spadkobiercą jest ta osoba, która uzyskała stwierdzenie nabycia spadku albo poświadczenie dziedziczenia (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2010, V KK 235/09, OSNKW 2010/6/50, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2012 r. sygn. akt V KK 419/11).

Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 sierpnia 2012 r. sygn. akt V KK 419/11, postanowienie sądu jest tytułem własności gospodarstwa przysługującej określonej w nim osobie, jako prawa uzyskanego w drodze dziedziczenia. Z chwilą uprawomocnienia się postanowienia powstaje stan prawny legitymizujący właściciela do rozporządzania tym majątkiem. Ilustrują to okoliczności sprawy rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy, gdy oskarżony, dysponując postanowieniem Sądu Rejonowego, stwierdzającym nabycie w całości gospodarstwa rolnego, uzyskał wpis w księdze wieczystej, potwierdzający jego wyłączną własność. W krótkim czasie rozporządził gospodarstwem, darując je synowi. Beneficjenta tej czynności, będącego w dobrej wierze chronił przepis art. 1028 kpc. Rozporządzenie było więc skuteczne i choćby orzeczona później zmiana postanowienia sądu, stwierdzająca już dziedziczenie gospodarstwa rolnego przez obu spadkobierców ustawowych po połowie nie mogła doprowadzić do unicestwienia skutków darowizny.

Przytoczone okoliczności potwierdzają zatem, iż wydanie postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku jest czynnością realnie i bezpośrednio oddziałującą na sytuację majątkową osób, które zgodnie z zasadami dziedziczenia są lub powinny być objęte postępowaniem. Stanowi ono zatem akt rozporządzenia mieniem w rozumieniu art. 286 § 1 kk. W stosunku do osoby, która z naruszeniem określonych w prawie cywilnym zasad dziedziczenia została w postanowieniu pominięta, jest to rozporządzenie niekorzystne w wypadku, gdy ukształtowany nim stan prawny pozbawia ją należnego przysporzenia. Deklaratoryjny w sensie cywilnoprawnym charakter orzeczenia nie ma tu znaczenia, skoro jego wydanie wywołuje konkretne skutki w sferze majątkowej osób uprawnionych do spadkobrania

Oszustwo sądowe

Cywilnoprawne znaczenie „rozporządzenia mieniem” nie determinuje wykładni tego pojęcia na gruncie znamion strony przedmiotowej przestępstwa określonego w art. 286 § 1 kk. Ma ono tu bowiem znaczenie swoiste, odpowiadające przedmiotowi ochrony i odnosi się do szeroko postrzeganego stanu majątkowego pokrzywdzonego. Jego niekorzystną zmianę może wywołać rozporządzenie, rozumiane jako każda czynność zadysponowania mieniem, przewidziana przez przepisy prawa, kształtująca określony stan prawny.

Czynnością tą może być także rozstrzygnięcie przez sąd w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku. jeżeli doszło do pominięcia w postanowieniu sądu osoby uprawnionej do dziedziczenia, na skutek przedstawienia fałszywych dowodów przez sprawcę zmierzającego do osiągnięcia korzyści majątkowej, to taki czyn może stanowić tzw. oszustwo sądowe, wypełniające znamiona przestępstwa określonego w art. 286 § 1 kk. Jego specyfika polega na tym, iż „osobą” wprowadzoną w błąd i dokonującą rozporządzenia mieniem jest sąd, a pokrzywdzoną osoba, względem której orzeczenie sądu wywołuje niekorzystne zmiany w sytuacji majątkowej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2012 r. sygn. akt V KK 419/11).

Read Entire Article