Orędzie Hołowni. Co opowiadał? „Męczący politycy”

news.5v.pl 1 day ago

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił orędzie do narodu z okazji nadchodzącej II tury wyborów prezydenckich. Apelował do Polaków o gremialne wzięcie udziału w procedurze wyboru głowy państwa i oddanie ważnego głosu. „Bardzo Was proszę: oddajcie istotny głos. Dajcie kolejnemu prezydentowi silny, wyraźny, mandat. Tak bym mógł 6 sierpnia, wraz z całym Zgromadzeniem Narodowym, odebrać przysięgę od nowego Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Prezydenta różnych Polaków” – powiedział Szymon Hołownia. W orędziu pojawiło się też kilka kontrowersyjnych opowieści Szymona Hołowni.

Sztafeta pokoleń

Marszałek Sejmu opowiadał o zmęczeniu Polaków kampanią wyborczą i zaznaczył, iż politycy – także i on sam – często odbierali ludziom „tlen i siłę”. Mimo to prosił o jeszcze jedną aktywność – udział w niedzielnych wyborach prezydenckich.

Szanowni Państwo. 19 tygodni temu zarządziłem wybory Prezydenta Rzeczpospolitej. Pojutrze, już po raz ósmy w wolnej Polsce, wybierzecie najwyższego przedstawiciela naszego kraju. Gwaranta ciągłości władzy państwowej. Zwierzchnika naszych Sił Zbrojnych. Powiem to wprost: my, politycy, zamęczyliśmy Was tą kampanią. Zwłaszcza w miarę zbliżania się finału – zamiast dawać nadzieję, spokój płynący z perspektywy rychłego spełnienia się marzeń, przynosiła niepokój, pogłębiała podziały, wzbudzała agresję jednych wobec drugich. Stawała się nie do zniesienia

— mówił.

Politycy, mówię to bijąc się też we własne piersi, zamiast dawać Wam tlen i siłę, odbierali często i jedno, i drugie. A przecież ostatnie pięć lat to i tak był wyjątkowo ciężki dla Was czas. Lockdowny, zamknięte szkoły, sklepy, choćby lasy, zagrożenie ze Wschodu, przyjęcie z otwartymi ramionami milionów ukraińskich uchodźców, dwucyfrowa inflacja, nasilający się do granic polityczny spór. Macie Państwo pełne prawo czuć się przytłoczeni i zmęczeni. I macie prawo odpocząć

— podkreślił.

Chcę Was mimo to dziś z całego serca poprosić jeszcze o tę jedną aktywność. Bo w niedzielę to nie o męczących polityków będzie chodzić. A o Polskę. To ona zapyta nas – sam na sam – w zaciszu wyborczej kabiny: i co dalej? Co budujemy tu, nad Wisłą, przez następne pięć lat: mury, czy domy? Co ma być między nami: pokój, czy domowa wojna? Koszt tego, co zrobimy w niedzielę poniesie nie ten, czy inny kandydat, a nasze dzieci i wnuki. Długopis, którym będziemy głosować, to pałeczka w sztafecie, przekazana nam przez czterdzieści pokoleń, które od czasów Chrobrego, Polskę budowały. I którą my przekażemy następnym

— mówił.

Współpraca czy konflikt?”

Dlatego, jako Marszałek Sejmu X kadencji, wybranego przez rekordową liczbę Polek i Polaków, proszę: idźcie i na te wybory. Nie dla któregokolwiek z nas. Dla Niej. Naszej jedynej, ukochanej, Rzeczpospolitej. Kiedy wszyscy wokół nas dzielą – ona jedna wciąż, jak anielsko cierpliwa matka, próbuje nas połączyć, zszyć w jedno biel i czerwień, które w awanturach rozrywamy codziennie na strzępy. Rozmawiam z Wami codziennie, stąd wiem, iż wielu z Was boi się dziś, co przyniesie ten poniedziałek. Ale przecież to znaczy, iż wciąż – dzięki Bogu – mamy demokrację, a nie system, w którym wynik wyborów znany jest, zanim się odbędą. Co więc będzie w poniedziałek? Polska

— ocenił.

W poniedziałek, niezależnie od wyniku, polskie państwo, tak jak my wszyscy, ruszy do swojej codziennej, normalnej pracy. Państwo to bowiem więcej, niż polityk, choćby prezydent. Bo prezydent nie rządzi Polską. To zadanie rządu opartego na większości w Sejmie. Prezydent ma zapewnić nam szacunek na świecie i być stróżem wewnętrznego pokoju. To oczywiście zależy dziś tylko od Was, jaką wizję relacji między Prezydentem a rządem wybierzecie na te trudne czasy: współpracę, czy konflikt

— przekonywał Hołownia.

Deklaracja współpracy

Ja, jako Marszałek Sejmu, deklaruję, iż będę współpracował z każdym ważnie wybranym przez Was prezydentem. Jesteśmy przecież jednym narodem. Dziś jesteśmy pęknięci na pół, ale za chwilę wspólnie będziemy się cieszyć: lotem polskiego astronauty, sukcesami polskich siatkarzy, pięknem muzyki Chopina podczas kolejnego konkursu, gdy zjedzie do nas cały świat. Naprawdę jesteśmy lepsi, niż niektórzy próbują nam dziś wmówić. Idźmy więc na te wybory nie ze strachem, a z nadzieją. Polska jest dziś bezpieczna, bo jest w najlepszych, Waszych, rękach. W niedzielę nie zaciskajmy ich znowu w pięści. Pięści są w życiu ważne, ale samymi pięściami nic się nie zbuduje. A Polska potrzebuje dziś budowy, nie walki, potrzebuje bezpieczeństwa i dobrobytu. Ten plan można zrealizować tylko razem, nikt nie zrobi tego w pojedynkę

— zaznaczył marszałek Sejmu.

Oddanie ważnego głosu

Marszałek Szymon Hołownia zaapelował do Polaków o wzięcie udziału w wyborach i oddanie ważnego głosu.

Bardzo Was proszę: oddajcie istotny głos. Dajcie kolejnemu prezydentowi silny, wyraźny, mandat. Tak bym mógł 6 sierpnia, wraz z całym Zgromadzeniem Narodowym, odebrać przysięgę od nowego Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Prezydenta różnych Polaków. Prezydenta, dla którego rozkazem będzie nie interes partii, a marzenia polskich dzieci. Prezydenta pokoju, który przyniesie nam lata wytchnienia, a nie zemsty. Dziękuję Wam za Waszą dobroć, cierpliwość i wiarę. Do zobaczenia w niedzielę!

— podsumował marszałek Szymon Hołownia.

CZYTAJ TEŻ:

RELACJA. Ostatni dzień kampanii prezydenckiej! „Nic nas nie zatrzyma i nic nas nie złamie, ani propaganda, ani fałsz, ani kłamstwa”

Przegrywać też trzeba umieć! Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma dziś wygłosić orędzie do narodu. Będzie agitował za Trzaskowskim?

Mocne słowa prezydenta Dudy w orędziu! „To nie brudne chwyty w kampanii powinny decydować o przyszłości Polski, tylko Obywatele”

Read Entire Article