Przywódcy spotkali się, by omówić kwestie ewentualnego zawieszenia broni na Ukrainie oraz sprawę uregulowania stosunków bilateralnych. Nie jest tajemnicą, iż relacje Kijowa i Budapesztu od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę są wręcz fatalne. Viktor Orbán od początku starał się stać na stanowisku nieingerowania w kwestię wojny na Ukrainie i głosił postulaty „pokojowe” .Te zwykle polegały na apelowaniu o niewspieranie walczącej strony ukraińskiej, co jego zdaniem eskalowało konflikt. Jednocześnie nie odnosił się do samej agresji rosyjskiej, [jak to miało miejsce w przypadku wywiadu z Tuckerem Carlsonem](https://defence24.pl/geopolityka/w-co-gra-viktor-orban-opinia). Wizyta jest również częściowo związana z przejęciem przez Węgry prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Węgierski premier dodał, iż wojna głęboko wpłynęła na bezpieczeństwo europejskie.