– Pan Kosiniak-Kamysz mówi bardzo różne rzeczy w bardzo różny sposób, stara się, żeby to było delikatne, ładne i miłe, ale nigdy nie dotrzymuje tych słów – mówi Antoni Macierewicz. Były szef MON odniósł się w ten sposób do słów Władysław Kosiniak-Kamysza. Obecny minister MON, wicepremier, ogłosił, iż oczekuje powrotu plansz przedstawiających rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Marię Kolbego oraz rodzinę Ulmów.
W czwartek wicepremier oraz szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, ogłosił, iż oczekuje powrotu plansz przedstawiających rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Marię Kolbego oraz rodzinę Ulmów na stałą ekspozycję w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Jak zaznaczył: „Dla nas to są bohaterowie, którzy łączą Polaków”.
Jednakże Antoni Macierewicz, były szef MON, wyraził poważne wątpliwości co do szczerości tych zapowiedzi. W jego opinii, obecne działania Ministerstwa Obrony Narodowej to jedynie puste słowa, mające na celu uspokojenie opinii publicznej, bez realnych działań w kierunku przywrócenia pamięci o tych kluczowych postaciach.
Słowa Macierewicza
Macierewicz ostro skrytykował działania obecnego kierownictwa muzeum po usunięciu z wystawy stałej polskich bohaterów.
Próba ich wyeliminowania, próba zniszczenia tych, którzy walczyli o polską niepodległość, którzy wywalczyli polską niepodległość, dzięki którym my mamy polską niepodległość, jest próbą zniszczenia niepodległości. Jest próbą wyeliminowania z naszej świadomości niepodległościowej formacji. To jest świadome działanie antypolskie. To jest świadome działanie mające zniszczyć naród i państwo polskie.
– mówił Antoni Macierewicz.Macierewicz wskazał również, iż Kosiniak-Kamysz często wypowiada się w sposób, który ma być delikatny i miły, jednak jego słowa rzadko przekładają się na konkretne działania:
Pan Kosiniak-Kamysz mówi bardzo różne rzeczy w bardzo różny sposób, stara się, żeby to było delikatne, ładne i miłe, ale nigdy nie dotrzymuje tych słów. Nigdy nie dotrzymuje tych słów. Działa na szkodę Wojska Polskiego, działa na szkodę narodu, działa na szkodę niepodległości
– dodaje Maciereiwcz.Kontrowersje wokół Muzeum II Wojny Światowej
Usunięcie z głównej wystawy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku postaci takich jak rotmistrz Witold Pilecki, ojciec Maksymilian Kolbe oraz rodzina Ulmów wywołało falę oburzenia wśród Polaków, którzy cenią prawdę historyczną i pamięć o narodowych bohaterach. Działania te są postrzegane jako próba zniekształcenia historii i marginalizacji kluczowych postaci, które symbolizują heroizm i poświęcenie.
Petycja i społeczny sprzeciw
W odpowiedzi na te kontrowersje, portal wbijamszpile.pl zainicjował petycję, domagając się natychmiastowego przywrócenia tych bohaterów na stałą ekspozycję muzealną. Petycja ta, skierowana do Dyrekcji Muzeum II Wojny Światowej, Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zyskała szerokie poparcie społeczne.
mn