"Na nazwisku Trzaskowski Niemcy sobie języki połamią. dla wszystkich prawdziwego patrioty wybór jest więc oczywisty" – napisał Donald Tusk w piątek przed południem.
Premier nawiązał w ten sposób do częstych zarzutów ze strony polityków PiS i nie tylko, które oskarżają go o proniemieckie sympatie oraz prowadzenie polityki sprzyjającej Berlinowi.
Na ten komentarz gwałtownie zareagował lider Konfederacji, Sławomir Mentzen. "Z jednej strony prawda" – stwierdził lider Konfederacji i dodał: "Z drugiej pojawia się pytanie, który z kandydatów prędzej by Niemcom wybił zęby".
"Niemcy połamią sobie języki na jego nazwisku"
W niedzielę 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. W walce o fotel prezydenta zmierzą się Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej oraz popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Cisza wyborcza rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę (z 30 na 31 maja) i potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę, do godziny 21:00.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl według sondażu OGB dla Wirtualnej Polski, opublikowanego w piątek, na prowadzenie wysuwa się Karola Nawrocki. Kandydat PiS uzyskał 50,63 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 49,37 proc.
Z kolei według sondażu IBRiS dla Polsat News to kandydat KO ma przewagę. W tym badaniu Rafał Trzaskowski uzyskał 49,1 proc. poparcia. Natomiast Karola Nawrockiego wskazało 48,1 proc. ankietowanych. 2,8 proc. respondentów jest niezdecydowanych.