Niech żyje Polska.Wolna i niepodległa!

niepoprawni.pl 1 hour ago

Polska uczciła 107. rocznicę odzyskania niepodległości przemówieniami prezydenta Karola Nawrockiego i lidera prawicowego Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosława Kaczyńskiego, którzy wykorzystali tę okazję, aby poruszyć kwestię stanu państwa. W swoich wystąpieniach podkreślili wagę ochrony demokracji, praworządności i suwerenności narodowej, a jednocześnie odnieśli się do historycznych zmagań Polski i wyzwań politycznych, przed którymi stoi ona dziś.

W swoim przemówieniu prezydent Nawrocki mówił o „wielkiej odpowiedzialności”, jaka spoczywa dziś na Polakach.

Wiemy, iż w XX wieku Polska była niepodległa i suwerenna zaledwie przez 31 lat, a przez 69 lat była albo pod zaborami, albo kolonią sowiecką po 1945 roku. Co zrobimy teraz dla polskiej wolności i suwerenności w XXI wieku? Czy będzie to wiek, w którym pozostaniemy wolni i niepodlegli przez całe sto lat?

Według prezydenta, 11 listopada to „wielkie święto ustanowione przez pokolenia i ojców niepodległości – różnych ludzi, którzy pragnęli tego samego”. Podkreślił, iż pokolenie międzywojenne „nigdy nie zrezygnowało z wolności i niepodległości”.

Rozmyślając nad tysiącletnią historią Polski, zapytał:

Gdzie jest dziś nasza tożsamość narodowa? Gdzie są wartości chrześcijańskie, które położyły podwaliny państwa polskiego? Dlaczego musimy dziś stawiać czoła presji obcych ideologii, które próbują wyprzeć te wartości ze szkół i edukacji?

Prezydent Nawrocki argumentował, iż takie „ obce ideologie ” i zachodnie wzorce nie reprezentują polskich wartości. Zadeklarował, iż jako prezydent nie pozwoli Polsce ponownie stać się „papugą wśród narodów”, bezmyślnie powtarzając wszystko, co pochodzi z Zachodu. Uznając członkostwo Polski w Unii Europejskiej, podkreślił, iż interesy własne – i jej obywateli – muszą być zawsze na pierwszym miejscu.

Głowa państwa poruszyła również kwestię rozwoju gospodarczego i odpowiedzialności publicznej. Podkreślił, iż obywatele „nie chcą teatru politycznego”, ale dostępu do opieki zdrowotnej, niedrogiej energii i stabilnej gospodarki. Ostrzegł, iż marnotrawienie publicznych środków i przedkładanie widowiska nad merytorykę może zagrozić wolności i suwerenności kraju.

Tymczasem w Warszawie około 200 000 osób przyłączyło się do dorocznego Marszu Niepodległości , masowej patriotycznej demonstracji zorganizowanej przez prawicowe siły polityczne.

Wcześniej tego samego dnia lider PiS Jarosław Kaczyński złożył kwiaty pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W swoim przemówieniu odniósł się również do obecnej sytuacji politycznej w Polsce, podkreślając, iż rocznica powinna być również okazją do refleksji nad niepodległością, demokracją i praworządnością.

J.Kaczyński ostrzegał przed „poważnym kryzysem” zagrażającym tym wartościom, argumentując, iż demokracja i rządy prawa są poważnie zagrożone w obliczu „wielkich planów przekształcenia Europy na korzyść wielkich mocarstw”.

Odbudowa polskiej demokracji i państwa prawa to wielkie zadanie, bo dziś władza wykonawcza, a adekwatnie jedna osoba, decyduje, co jest prawem, a co nie.

W swojej krytyce J.Kaczyński odniósł się do rządu premiera Donalda Tuska, oskarżając go o osłabianie instytucji demokratycznych, atakowanie polityków opozycji i szerzenie obcych ideologii.

autor

Lukács Fux is currently a law student at Pázmány Péter Catholic University in Budapest. He served as an intern during the Hungarian Council Presidency and completed a separate internship in the European Parliament

ps.

Na Marszu Niepodległości w Warszawie śpiewano "Mazurka dąbrowskiego" , a u Tuska w Gdańsku śpiewano ulubioną piosenkę Wermachtu „Heidi, Heido, Heida”

Read Entire Article