
- To była debata dziesięciu osób, które biją w Trzaskowskiego. Ludzie już piętnasty raz słyszą, iż stchórzył, ale nic z tego nie wynika. Nie było ognia. Nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. To choćby nie była debata, tylko prezentacja kandydatów - ocenia w rozmowie z Tokfm.pl Mirosław Oczkoś.