Na ścieżce Prawdy
Lecą baloniki mydlanomedialne
Ze wschodu i zachodu
Kołują oślepieni w mgielnym osadzie
Szukając wyjścia kodu
Baloniki, kiedy w wietrze się rozpłyną
Pozostanie ślad faktu
Te zgryźliwe wyłomy nie mają skrzydeł
Brak im lotnego paktu
Ci co nie dali się oślepić mydlinie
Nawołując – ślą rady!
Chcą ujrzeć ucieczkę pogrążonych z matni
Na ścieżkę jasnej Prawdy