Powróciła kwestia podatku od Facebooka, Google’a, Amazona, Tik-Toka, czy od X-a.
Pamiętam, iż przed paru laty Europa starała się wprowadzić jednolity podatek od tych firm. PiS był oczywiście przeciw. Szkoda, bo Europie jako całości, łatwiej takie rzeczy załatwiać. Teraz we Francji i kilku innych krajach Musk płaci podatek, a w Polsce jedynie symboliczny.
Kwestia, żeby podatki wszyscy płacili, jest ważna, ale ważniejsze jest to, co dzisiaj zasugerował Jacek Pałasiński w swoim Drugim Obiegu, a mianowicie, żeby Europa miała swój komunikator typu X-a.
Ile by to kosztowało?
Pojęcia nie mam, ale na pewno nie tyle, żeby Europy nie było stać na takowy. Może warto zacząć o tym myśleć na poważnie.
Michał Leszczyński