Zartysty street artowego stał się jednym z najciekawszych współczesnych malarzy, którego prace trafiają do muzeów i galerii. Zamiast pocztówkowych widoków maluje ruch, rytm i kolor - pejzaż, który żyje i pulsuje jak ekran. Uczy patrzeć na naturę w sposób, który rozumie pokolenie wychowane na pikselach. W jego obrazach przeszłość spotyka przyszłość, a malarstwo odzyskuje język współczesności. Sainer nie hibernuje się w czasie - szuka nowego języka malarstwa, odpowiedniego dla epoki scrolla.
🔴Więcej na: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,0.html
🔴FB: http://facebook.com/gazetapl
🔴IG: http://instagram.com/gazetapl
🔴TikTok: http://tiktok.com/@gazeta_pl










