W 2024 r. zagraniczne firmy zainwestowały w Rosji 3,3 mld USD. Jest to najniższy poziom od 2001 r. W porównaniu z 2023 r. inwestycje zagraniczne spadły o prawie 63%.
„W dzisiejszej Rosji nie ma nic atrakcyjnego, co przekonałoby firmy zagraniczne by rzuciły wszystko i zarabiały na rynku rosyjskim”, uważa były wiceszef Banku Rosji Siergiej Aleksaszenko.
Nawet hipotetyczne zakończenie wojny na Ukrainie nie przyczyni się do zasadniczej zmiany tej sytuacji. W kraju postępuje nacjonalizacja. W ciągu ostatnich trzech lat władze przejęły ponad dziesięć firm zagranicznych. Niecały miesiąc temu prezydent Władimir Putin nakazał „dusić” obce firmy z branży IT, które, jego zdaniem, działają przeciwko Rosji, ale są przez cały czas obecne na rynku rosyjskim.
Problemem dla gospodarki Rosji jest również brak własnych inwestycji. Prezes największego w kraju banku (Sbierbank) Gierman Grief przyznał, iż w br. zarządzana przez niego instytucja nie sfinansowała żadnego nowego projektu inwestycyjnego. Stan ten grozi dużymi problemami gospodarczymi już w nieodległej przyszłości.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium