Jednym z tematów poruszonych w środowym wydaniu programu „Kropka nad i”, emitowanego na antenie TVN24 była ucieczka Marcina Romanowskiego na Węgry. W studiu na temat tej sprawy spierali się: Michał Wójcik z PiS i Aleksandra Gajewska z KO. Prowadząca rozmowę Monika Olejnik stwierdziła, iż posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego „uciekają na Węgry, bo tak się boją sądów i prokuratury”.
— To jest ich porażka — stwierdził wtedy Wójcik, wskazując palcem na Gajewską. — Nie proszę pana, to jest pana porażka. Pan wywodzi się z tego środowiska. Na przełomie września i października pan Romanowski wystąpił o azyl. Jaki to jest wstyd — odpowiedziała mu Olejnik.
Awantura o Romanowskiego. Poseł PiS nagle wspomniał o Trumpie
— To jest wstyd i porażka dla rządu Donalda Tuska. Trump to już wie i Vance też już wie — stwierdził wtedy Wójcik. Wówczas dziennikarka odpowiedziała mu, iż to wstyd dla PiS, iż „Viktor Orban, który jest poplecznikiem Władimira Putina, otwiera drzwi dla Romanowskiego”. — Orban, który jest przyjmowany w prywatnej rezydencji przez Donalda Trumpa. Człowiek najpotężniejszego państwa świata przyjmuje go i prywatnie w cztery oczy z nim rozmawia — wtrącił wówczas poseł największej opozycyjnej partii. Dodał też, iż premier Tusk niszczy stosunki Polski z Węgrami.
W pewnej chwili Gajewska stwierdziła, iż Wójcik nie jest przyzwyczajony do dyskusji. Ten odpowiedział jej ostrym atakiem. — Kończy się ta władza, dlatego, iż Lewica już zaczyna głosować przeciwko wam, u Szymona Hołowni się podzielili posłowie. Wy się skończycie, a potem będziecie rozliczani — powiedział do posłanki KO.
We wtorek marszałek Szymon Hołownia stwierdził, iż Prezydium Sejmu musi wyciągnąć konsekwencje wobec Romanowskiego, który uciekł z kraju i zdecydował, iż nie będzie wykonywał mandatu posła na terenie Polski. — Te konsekwencje są bardzo proste. Pan poseł Romanowski nie będzie otrzymywał diety poselskiej ani uposażenia — powiedział.