Premier Indii Narendra Modi przybył do Polski w środę z wizytą związaną z obchodami 70. rocznicy nawiązania relacji dyplomatycznych między Polską a Indiami. W czwartek spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. Polski premier ogłosił, iż relacje między krajami zostały podniesione do rangi partnerstwa strategicznego. Dodał, iż premier Modi wyraził gotowość do osobistego zaangażowania w działania na rzecz szybkiego i pokojowego zakończenia wojny na Ukrainie.
O godzinie 11 dnia dzisiejszego przywódcy wydali oświadczenia dla mediów. Donald Tusk uważa, iż wizyta Narendry Modiego w Polsce jest dowodem na coraz lepsze relacje między Polską a Indiami. Podkreślił również, iż to świetna okazja do wyjaśnienia wzajemnych stanowisk w sprawach, które emocjonują cały świat.
Optymizm premiera
Modi miał potwierdził gotowość Indii w kwestii dążenia do zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą.
Sytuacja na Ukrainie i w Azji Zachodniej budzi poważne zaniepokojenie. Nie ma konfliktu, który da się rozstrzygnąć na polu walki. Niewinni ludzie tracą życie, dlatego wspieramy dialog oraz wysiłki dyplomatyczne na rzecz przywrócenia pokoju i stabilności możliwie jak najszybciej – mówił premier Indii.
To jest dzień, w którym nabrałem więcej optymizmu, co do najbliższej przyszłości w kontekście globalnym. Nie tylko w kontekście wojny, ale tez szerzej. Będziemy czekać na efekty Pańskiego zaangażowania – przekazał Donald Tusk.
Premier Indii podczas konferencji podkreślił historyczne znaczenie swojej wizyty. Zaznaczył, iż podniesienie relacji polsko-indyjskich do poziomu partnerstwa strategicznego ma miejsce 70 lat po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między tymi krajami.
Wśród inicjatyw mających zacieśnić współpracę między Polską a Indiami znajdą się programy dotyczące obronności, eksploracji kosmosu, wymian młodzieżowych oraz transformacji energetycznej. Narendra Modi zapowiedział również, iż chciałby, aby polskie firmy z branży spożywczej zaangażowały się we współpracę przy tworzeniu dużych banków żywnościowych w Indiach.
Nadzieja w Indiach?
O znaczeniu wizyty Modiego w Polsce w kontekście wojny na Ukrainie mówił na antenie TVN24 reporter Jakub Loska.
Starają się pokazywać z jednej strony Rosji, iż nie potępiamy: trzeba powiedzieć, iż Indie nigdy nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę, a z drugiej strony Indie nigdy wcześniej nie były tak blisko Stanów Zjednoczonych, jak są w tej chwili – ocenił reporter.
Zdaniem Loski Indie chcą zachować podobny dystans pomiędzy Zachodem jak i Rosją. Dla nich istotny pozostało jeden aspekt. Najważniejszym przeciwnikiem dla Indii są Chiny. To jest ich największy rywal geopolityczny – dodał.
Jakub Loska przypomina, iż po ataku Rosji na Ukrainę, kiedy Zachód nałożył sankcje i przestał importować rosyjskie surowce, Indie wypełniły tę lukę, importując ropę z Rosji. Zaznaczył, iż gdyby Indie teraz zmieniły swoje stanowisko i zasugerowały Putinowi, iż wojna trwa zbyt długo, mogłoby to wpłynąć na jego postawę i skłonić go do złagodzenia podejścia w negocjacjach.
Przypomnijmy, iż premier Indii planuje odbyć także rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą, a następnie udać się do Kijowa.