Co Michał Dworczyk miał w swojej prywatnej skrzynce, a czego mieć nie powinien, i co chciał ukryć? W sprawie afery mailowej pojawiają się i nowa linia obrony, i nowy wątek. "Gazeta Wyborcza" - w oparciu o źródła w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - pisze o próbie wykasowania części korespondencji, zanim trafiła w ręce specsłużb.