Prezydent Ukrainy ma zwyczaj grozić prosząc.
"Jeśli Zachód ograniczy pomoc dla Ukrainy, doprowadzi to nie tylko do kontynuacji wojny, ale także stworzy zagrożenie dla Zachodu na jego własnym podwórku” w kontekście ukraińskich uchodźców.Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział o tym w wywiadzie dla „The Economist”. Według niego Ukraińcy za granicą „zachowywali się dobrze” i są „bardzo wdzięczni” tym, którzy ich przyjęli. „Ta hojność” nie zostanie zapomniana przez naszych obywateli. Jednak „nie da się przewidzieć”, jak miliony ukraińskich uchodźców w krajach europejskich zareagują na fakt, iż ich kraj zostanie bez wsparcia.Wołodymyr Zełenski jest przekonany, iż „przyparcie tych ludzi do muru” nie byłoby „dobrą historią” dla Europy.
Po nim zabrała głos Natalia Panczenko, grożąc Polsce podpaleniami. Nie słyszałem z jej ust innych słów o Polsce niż drwiny i pogarda. Szczególnie w wywiadach dla mediów ukraińskich i BBC. Ma polskie obywatelstwo i pracuje dla TVP w likwidacji.
To jest coś niesamowitego, ukrainiec wprost grozi Polakom podpaleniami jak nie zostanie przywrócone 800+
Tutaj natychmiast powinny reagować służby! pic.twitter.com/yMuItSgB7k