„Le Monde” zaznacza, iż Guillaume Faury – prezes europejskiego koncernu lotniczo-zbrojeniowego Airbus, ma udać się w najbliższych tygodniach do Polski.
„Donald Tusk, bardziej niż kiedykolwiek, ma powód, aby zacieśnić współpracę z Airbusem, który już zatrudnia 800 pracowników w czterech lokalizacjach w Polsce” – wskazuje dziennik.
„Trzy lata po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę i w obliczu gróźb Trumpa wycofania wsparcia USA dla Starego Kontynentu w obszarze bezpieczeństwa, polski premier chętnie patrzy – według naszych informacji – na kupno udziałów tego europejskiego koncernu” – czytamy dalej.
ZOBACZ: Posiedzenie RBN. Donald Tusk o swoim przesłaniu: Zrozumieli wszyscy, tylko nie Mariusz Błaszczak
W takim scenariuszu Polska dołączyłaby do trzech państw założycielskich firmy: Francji, która ma 10,83 proc. akcji, Niemiec – 10,82 proc. i Hiszpanii – 4,1 proc. Jest jednak warunek.
Udziały za duże zamówienie. Polska kupi europejskie samoloty?
„Le Monde” przypomina, iż już za poprzednich rządów PO Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski chcieli „zakotwiczyć kraj w UE”. Polska prasa pisała wówczas o możliwości kupna przez Polskę od 1 do 2 proc. udziałów Airbusa, a „w rzeczywistości rozważany był choćby scenariusz 5 proc.” – dodaje dziennik.
„Jednak firma i jej akcjonariusze chcą najpierw porozmawiać o dużym zamówieniu, zanim zdecydują się na sprzedaż udziałów Polsce” – zastrzegł jeden z rozmówców „Le Monde” we francuskim rządzie.
ZOBACZ: „Koniec gadania, czas działać”. Premier Donald Tusk zaproponował trzy kroki
Jak pisze francuska gazeta, w obszarze wojskowym Polska rozważa zakup od dwóch do czterech samolotów A330 MRTT, od sześciu do ośmiu transportowców wojskowych A400M oraz około dwudziestu helikopterów H145. „Le Monde” twierdzi, iż także „Lot”, który tradycyjnie zaopatruje się u amerykańskiego Boeinga i brazylijskiego Embraera, mógłby kupić samoloty A220.
„Te zamówienia cywilne i wojskowe mogą zwiększyć działalność fabryki Airbusa w Warszawie, która produkuje komponenty do samolotów A330 i A320, a także centrum inżynieryjnego w Łodzi” – sugeruje dziennik.
jk / polsatnews.pl/PAP
